Emocjonalny list Stuhra do Kurskiego. „Zabrzmi to bardzo pretensjonalnie, ale jest pan złem”

Dodano:
Maciej Stuhr Źródło: PAP / FOTON
„Spośród wszystkich złych ludzi, jakich dane mi było obserwować za mojego życia, jest pan na podium. Jest pan odpowiedzialny za rozlanie się gigantycznej fali nienawiści” – pisze o odwołaniu Jacka Kurskiego Maciej Stuhr. Aktor wystosował specjalny list do byłego już prezesa TVP.

Niemałe poruszenie wywołała decyzja Rady Mediów Narodowych o odwołaniu Jacka Kurskiego ze stanowiska prezesa TVP. W jednym z materiałów wyemitowanych przez „Wiadomości” TVP następca Jacka Kurskiego wyjątkowo ciepło mówił o swoim poprzedniku.

Mateusz Matyszkowicz zapewniał, że jest to ogromna zasługa Jacka Kurskiego, że TVP stała się silnym graczem i na nowo uwierzyła w swoją potęgę. Nie brak jednak głosów, że to właśnie były szef TVP zmienił telewizję publiczną w miejsce kojarzące się przede wszystkim z partyjną propagandą. Podobnego zdania jest m.in. Maciej Stuhr.

Maciej Stuhr o odwołaniu Jacka Kurskiego

„Wiem, że zabrzmi to bardzo pretensjonalnie, ale jest pan złem. Spośród wszystkich złych ludzi, jakich dane mi było obserwować za mojego życia, jest pan na podium. Jest pan odpowiedzialny za rozlanie się tak gigantycznej fali nienawiści, że dosięgła ona także mnie. Człowieka, który jeśli o coś się kiedyś modlił, to o to, żeby nie dotknęła go nigdy nienawiść” – napisał Maciej Stuhr na początku listu, którego adresatem jest Jacek Kurski.

W dalszej części wpisu aktor obwinił byłego już szefa TVP o przemianę telewizji publicznej w „miejsce wstydu i hańby”. „A raczej beki, żenady i globalnego pośmiewiska. Dołożył pan cegiełkę...nie, nie cegiełkę, tylko żelbetonowy blok do nagrobka polskiej – pardon – narodowej kultury. To, co serwujecie widzom na antenach, to archaiczna telewizja trzeciego świata” – ocenił Maciej Stuhr zastanawiając się, czy jest „chociaż pięciu artystów o światowej lub ogólnopolskiej renomie, którzy chcieliby grać w produkcjach TVP”.

Jacek Kurski odwołany. Maciej Stuhr komentuje

Maciej Stuhr w swoim liście wspomniał także o drugim ślubie kościelnym Jacka Kurskiego. Były już prezes TVP poślubił Joannę Kurską w kaplicy na terenie krakowskich Łagiewnik, na co trzeba mieć specjalną zgodę. „Jest pan także rechotem nad losem wielu polskich katolików, dla których Pański kabaret w katedrze wawelskiej, zwany ślubem, był policzkiem, którego nie da się zapomnieć” – zaznaczał.

Pod koniec listu do Jacka Kurskiego Maciej Stuhr zapowiedział, że „przekaże swojemu synowi, a on kolejnemu pokoleniu to, jakim złem jest były prezes TVP”.

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...