Do tej pory nie chciał o tym słyszeć. Źródła zbliżone do Kremla: Sukcesy Ukraińców miały dać Putinowi do myślenia
Do tej pory Władimir Putin był przeciwny jakimkolwiek negocjacjom ze stroną ukraińską. W pierwszych tygodniach wojny prezydent Wołodymyr Zełenski wielokrotnie wzywał rosyjskiego przywódcę do rozmów, ale apele pozostawały bez odpowiedzi.
Teraz, według źródeł rosyjskiego, niezależnego serwisu Meduza, w obliczu postępującej kontrofensywy ukraińskiej armii niektórzy członkowie Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej mieli sugerować Putinowi powrót do negocjacji z Ukrainą. Jednocześnie, zdaniem rozmówców Meduzy, w Radzie Bezpieczeństwa nie ma jednolitego stanowiska w tej sprawie.
Władimir Putin zmienia zdanie?
Według źródeł portalu zbliżonych do Kremla, propozycje powrotu do negocjacji do tej pory „nie znalazły zrozumienia” u Putina.. Jeden z rozmówców serwisu twierdzi jednak, wcześniej prezydent Rosji kategorycznie sprzeciwiał się temu, ale po udanej kontrofensywie ukraińskiej armii rzekomo „myśli” o takiej możliwości. Jednocześnie źródło bliskie rosyjskiemu rządowi podkreśliło, że Putin nadal nie chce osobiście spotykać się z Wołodymyrem Zełenskim.
Dziennikarze Meduzy zaznaczają jednak, że wszystkie źródła, z którymi rozmawiali, są przekonane, że w najbliższym czasie nie należy spodziewać się negocjacji.
Z kolei w środę ukraiński portal Hromadske podał, że rosyjscy urzędnicy zwrócili się do Ukrainy z propozycją wznowienia negocjacji, lecz „na ten moment Kijów nie wyraził na to zgody”. Dziennikarze powołali się na słowa wicepremier Ukrainy Olgi Stefaniszyny, która zaznaczyła, że po udanym wyzwoleniu niemal całego obwodu charkowskiego Ukraina ma większą siłę przebicia, ale negocjacje z Rosją mogą rozpocząć się dopiero „po osiągnięciu celów wojskowych”.
Kontrofensywa ukraińskiej armii
Ukraińskie wojsko rozpoczęło kontrofensywę pod koniec sierpnia. „Siły ukraińskie kontynuują kontrofensywę na wschodzie kraju, zwiększając presję na rosyjskie pozycje i szlaki logistyczne w obwodzie charkowskim, ługańskim i donieckim” – ocenił w najnowszym raporcie Instytut Studiów nad Wojną (ISW). Eksperci wskazują, że ukraińska armia kontynuuje lądowe operacje na południowy zachód od Iziumu, w pobliżu Łymanu i na wschodnim brzegu rzeki Oskoł. Na odbitych terenach w pobliżu Iziumu w północno-wschodniej Ukrainie, Ukraińcy odnajdują masowe groby.
Kilka dni temu ISW zwracał uwagę, że pierwszy raz od 24 lutego, czyli daty rozpoczęcia inwazji, Kreml otwarcie przyznał się do swojej porażki w obwodzie charkowskim.