Tego dnia Kreml może zamknąć granice. FSB policzyła, ilu Rosjan uciekło przed mobilizacją
Federalna Służba Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej poinformowała, że po ogłoszeniu „częściowej” mobilizacji z Rosji wyjechało 261 tys. mężczyzn. Informację tę przekazała „Nowaja gazieta. Europa”, powołując się na źródło w administracji prezydenta. Gazeta zwraca uwagę, że dane FSB wywołały dyskusje na Kremlu.
Teraz - jak twierdzi źródło gazety - siły bezpieczeństwa i ministerstwo obrony chcą przekonać Putina do „zamknięcia granic, zanim będzie za późno”. Nie wiadomo jednak, na ile będzie to możliwe. Przywódcy bowiem nie mają zaplanowanych z prezydentem spotkań na wrzesień. Wcześniej, jeszcze w pierwszej połowie miesiąca, spotykali się z nim nawet kilka razy w tygodniu.
Rosjanie uciekają z kraju. FSB przekazało dane
Dziś nie ma pewności, gdzie dokładnie znajduje się Władimir Putin. W niedzielę informowaliśmy o doniesieniach Radia Swoboda, zgodnie z którymi rosyjski prezydent po podpisaniu dekretu o częściowej mobilizacji miał udać się na co najmniej tygodniowy urlop. Medialne doniesienia skomentował rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Zapewnił, że prezydent nie jest na urlopie i stale kontroluje sytuację w kraju oraz na froncie.
Wcześniej rosyjskie media informowały, że po zakończeniu referendów w sprawie przyłączenia samozwańczych obwodów do Rosji, Kreml zamierza zamknąć granice dla mężczyzn w wieku poborowym. Początkowo miało do tego dojść w poniedziałek, 26 września, jednak mają potrwać jeszcze do 27 września. Z tego powodu najbardziej prawdopodobną, według Meduzy, datą wprowadzenia zakazu jest 28 września.
Rosjanie uciekają. Protesty w komisjach wojskowych i kolejki na lotniskach
Z kolei amerykański wywiad wojskowy donosi, że Władimir Putin odrzucił prośbę dowódców o wycofanie wojsk z okolic Chersonia. Blisko 20 tysięcy rosyjskich wojskowych znalazło się w bardzo trudnym położeniu. Trudna sytuacja na froncie oraz dekret o częściowej mobilizacji spowodował falę protestów.
Tymczasem przed portem lotniczym Moskwa-Szeremietiewo - najważniejszym międzynarodowym lotniskiem w Moskwie - ustawiają się długie kolejki. „Tysiące Rosjan stara się jak najszybciej opuścić kraj w związku z mobilizacją” - pisze NEXTA i załącza nagranie.