Próba odwołania Morawieckiego. „Premier wyszedł z tej batalii poobijany”
Dodano:
W próbie wymiany Mateusza Morawieckiego na Elżbietę Witek na stanowisku szefa rządu, co oglądaliśmy na początku tygodnia, nie było ani odrobiny sensu. A wielu szeregowych posłów PiS wyglądało na przerażonych wizją, że ta zamiana mogłaby się ziścić. Zwłaszcza, że arytmetycznie byłaby to bardzo trudna operacja, która mogłaby się na którymś etapie nie powieść.
„Polityka nie ma nic wspólnego z racjonalnością, to są czyste emocje” – mówił filmowy Czerepach z serialu Ranczo, w którym o polityce jest całkiem sporo. Można powiedzieć, że filmowe mądrości nijak się mają do realnego życia, ale w ostatnich dniach oglądaliśmy erupcję emocji na żywo w partii rządzącej – doszło do próby odwołania ze stanowiska premiera Mateusza Morawieckiego. Co prawda oficjalnie nic nie zostało wyartykułowane ale nieoficjalne informacje hulały po wszystkich mediach. Emocje sięgały zenitu ale sensu w tym wszystkim nie było za grosz.
Źródło:
Wprost
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.