Pawłowicz nie odpuściła Jerzemu S. „Dorobek tego nie zasłoni”

Dodano:
Krystyna Pawłowicz Źródło: PAP
Krystyna Pawłowicz zabrała głos po doniesieniach o kolizji, którą znany aktor Jerzy S. miał spowodować pod wpływem alkoholu. Była posłanka PiS, obecnie sędzia TK, napisał o „dobrych aktorach, zepsutych popularnością”, którzy z pychy „pouczają skromnych Polaków”.

Do kolizji samochodu osobowego z motocyklistą doszło w poniedziałek około godziny 17 w centrum Krakowa. Szybko pojawiły się doniesienia, że za kierownicą samochodu siedział znany aktor Jerzy S., który miał zahaczyć swoim autem o ramię motocyklisty. Krakowska policja przekazała, że motocyklista nie odniósł żadnych obrażeń. Okazało się jednak, że w chwili zdarzenia Jerzy S. miał 0,7 promila alkoholu w organizmie.

Sprawę, która szybko zyskała medialny rozgłos, postanowiła skomentować również sędzia TK Krystyna Pawłowicz. „Niektórzy dobrzy aktorzy, zepsuci popularnością, często już z pychy pouczając »szarych«, skromnych Polaków o uczciwości i dobrym zachowaniu, obrażają ich i poniżają. Gdy los »sprawdzi« ich własną uczciwość-tracą ten swój fałszywy blask. Pozostaje ich nędza.. Dorobek tego nie zasłoni” – napisała na Twitterze była posłanka PiS (pisownia oryginalna).

Jerzy S. może usłyszeć zarzuty

Według doniesień RMF FM, aktor może wkrótce usłyszeć zarzuty prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz spowodowania zagrożenia w ruchu drogowym. Kierowcy grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub do 2 lat więzienia, a także zakaz prowadzenia pojazdów na czas od roku do 10 lat. Jerzy S. miał tłumaczyć policjantom, że nie zauważył motocyklisty, a zanim wsiadł do auta wypił dwie lampki wina.

Wcześniej głos w sprawie zabrał także europoseł Patryk Jaki. „Jestem bardzo spokojny, że w tej sprawie sędziowie uznają, że winny był nie Jerzy S. a jego ofiara i sprzedawca w sklepie monopolowym” – stwierdził. W opinii polityka Solidarnej Polski „policjantów i prokuratorów, którzy będą chcieli zachować się jak trzeba w TVN zwyzywają od »psów«”. „Jak minister Zbigniew Ziobro będzie walczył, to UE pogrozi palcem, a na końcu wkroczy prezydent i uzna, że dla dobra sprawy trzeba posłuchać UE. W TVN go pochwalą” – dodał.

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...