NA ŻYWO: Wojna w Ukrainie. Wpadka przewodniczącej Rady Federacji Rosyjskiej. Mówiła o „związku sowieckim”
Dodano:
Wojna w Ukrainie trwa od 238 dni. Naród ukraiński i prezydent Wołodymyr Zełenski zostali wyróżnieni przez Parlament Europejski. Z kolei z ustaleń ukraińskiego wywiadu wynika, że Aleksandr Łukaszenka wzbrania się przed podjęciem decyzji o mobilizacji do białoruskiej armii. Śledź naszą relację na żywo.
- Wołodymyr Zełenski podkreślił, że ataki na obiekty infrastruktury energetycznej są „nowym rodzajem terroryzmu” ze strony Moskwy. Prezydent Ukrainy odrzucił możliwość negocjacji z reżimem Władimira Putina. Podkreślił, że Rosja musi zostać pokonana
- Rosjanie ostrzelali znajdującą się przy granicy z Ukrainą wieś Junakiwsk w obwodzie sumskim. Odnotowano 14 wybuchów. Zginęły dwie osoby, a jedna została ranna. Uszkodzony został sklep oraz okoliczne budynki
- Służby prasowe Kremla poinformowały, że w najbliższą środę odbędzie się posiedzenie Rady Bezpieczeństwa. Spotkaniu będzie przewodniczył Władimir Putin
- Parlament Estonii uznał Rosję za „reżim terrorystyczny” i potępił dokonanie przez nią nielegalnej aneksji okupowanych terytoriów Ukrainy. Władze Ukrainy podkreślają, że „reżim rosyjski powinien być uznany za terrorystyczny w całym cywilizowanym świecie”
- Iran dostarczy Rosji więcej dronów i pocisków – donosi Reuters. Jednocześnie irańscy dyplomaci zapewniają, że ich kraj nie opowiada się po żadnej ze stron konfliktu, a to, gdzie używana jest broń „nie jest kwestią sprzedawcy”
- Służba Bezpieczeństwa Ukrainy przez kilka ostatnich miesięcy pracowała na lotnisku Hostomel, gdzie Rosjanie zniszczyli największy samolot świata, An-225 Mrija. Teraz śledczy podzielili się szokującymi ustaleniami. Niewykluczone, że zniszczenia maszyny można było uniknąć
- Jak wynika z ustaleń Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy, trwa tajna mobilizacja białoruskiej armii. Odbywa się ona pod przykrywką szkoleń. Tymczasem Aleksandr Łukaszenka powiedział publicznie, że jest zainteresowany rozwojem produkcji dronów w swoim kraju
- Mobilizacja rosyjskich rekrutów dobiegła końca tylko w niektórych regionach. W całym kraju wciąż poszukiwani są rekruci, których wojsko wyśle na wojnę z Ukrainą