Boris Johnson nagle przerywa urlop w Dominikanie. „Jestem na to gotowy”
Po zaledwie sześciu tygodniach urzędowania Liz Truss ogłosiła, że ustępuje ze stanowiska premiera Wielkiej Brytanii. Tym samym stała się najkrócej pełniącym swoja funkcję premierem w historii tego kraju. W krótkim oświadczeniu powiedziała że „nie może wypełnić mandatu”, na podstawie którego została wybrana.
Boris Johnson jest gotowy do wzięcia udziału w wyborach na następcę Liz Truss i wraca z wakacji na Karaibach – podaje BBC. Minister handlu Sir James Duddridge, który popiera Johnsona oświadczył brytyjskiemu kanałowi, że były premier „wraca do domu i jest na to gotowy”. W Londynie ma pojawić się jeszcze w sobotę rano. Możliwe, że wygłosi oświadczenie.
Boris Johnson wraca do gry. Będzie ubiegał się o fotel premiera
- Jest jedynym zwycięzcą wyborów, który ma udokumentowane osiągnięcia w Londynie, w sprawie Brexitu i w zdobyciu mandatu – ocenił Duddridge. Były lider partii torysów miał kontaktować się z parlamentarzystami podczas wakacji, obiecując kolegom, że jeśli zostanie wybrany, „przyjmie bardziej inkluzywny styl rządzenia i wniesie więcej dyscyplin”.
Torysowski poseł Brendan Clarke-Smith powiedział BBC Newsnight, że Johnson nie ogłosił oficjalnie swojej kampanii, ponieważ „prawdopodobnie czeka, aby zobaczyć, czy otrzyma wsparcie… Powiedziałbym, że z pewnością jest na to gotowy”.
Rishi Sunak przegrał z Liz Truss, ale teraz może się odegrać
Jednak kandydatem, któremu największe szanse dają bukmacherzy i wielu komentatorów, jest Rishi Sunak. To on był jednym z pierwszych ministrów, który w lipcu opuścił rząd Borisa Johsona, w którym pełnił funkcję ministra finansów. Sunak już dzień po rezygnacji Johnsona oficjalnie ogłosił, że będzie ubiegać się o stanowisko nowego lidera Partii Konserwatywnej, a w konsekwencji brytyjskiego premiera. Ostatecznie jednak poparło go 60 399 członków partii, zaś Liz Truss zgarnęła 81 326 głosów.