Kara w zawieszeniu dla dzieciobójczyni

Dodano:
Na karę dwóch lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć lat skazał Sąd Okręgowy w Kielcach 20-letnią mieszkankę podkieleckiej miejscowości, oskarżoną o dzieciobójstwo. Kobieta przyznała się do zarzucanego czynu.

Zwłoki chłopczyka, częściowo przysypane ziemią, odnalazł w grudniu 2006 roku w zaśmieconym wąwozie mieszkaniec miejscowości w gminie Nowa Słupia. Policjanci, poszukując matki, dotarli do 20-latki. Kobieta w stanie ciężkim, z komplikacjami poporodowymi, trafiła do szpitala.

Jak mówiła w uzasadnieniu wyroku przewodnicząca składu orzekającego Lena Romańska, oskarżona - która mieszka z matką i rodzeństwem - nikomu nie powiedziała o ciąży. Kiedy w nocy 6 grudnia 2006 zaczął się poród, celowo go powstrzymywała, przez co doszło do uwięzienia płodu w drogach rodnych i jego gwałtownego uduszenia. Kobieta zostawiła zwłoki dziecka w krzakach i poszła spać. Rano ukryła zakrwawioną odzież, a zwłoki przeniosła kilka kilometrów dalej i zakopała.

Według sądu, oskarżona godziła w najwyższe dobro, ale wzięto pod uwagę szereg okoliczności: pochodzenie kobiety z prostej, wielodzietnej rodziny, zaniedbania rodzinne, niski poziom intelektualny i niedojrzałość emocjonalną oskarżonej, nieradzenie sobie z trudnościami, osamotnienie.

Kobieta działała, mając ograniczoną w znacznym stopniu zdolność do pokierowania swoim postępowaniem, co wynikało z zaistniałej u niej poważnej reakcji lękowej - ocenił sąd. Oddał też oskarżoną pod dozór kuratora. Wyrok nie jest prawomocny.

Prokuratura Rejonowa w Ostrowcu Świętokrzyskim oskarżyła kobietę o to, że "działając w warunkach ograniczonej poczytalności zabiła dziecko w okresie porodu pod wpływem jego przebiegu". Kodeks karny przewiduje za to karę do pięciu lat pozbawienia wolności.

pap, ss

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...