Hołownia większym samcem niż Donald Tusk? Nietypowe pytanie rozbawiło polityka
„Jestem większym samcem alfa niż Donald Tusk; tak czy nie?” – usłyszał szef Polski 2050 w środowym wywiadzie w Radiu Zet. Zadane przez Bogdana Rymanowskiego pytanie bardzo zakłopotało Szymona Hołownię. Było to tym ciekawsze, że chwilę wcześniej nie miał problemu, żeby błyskawicznie odpowiedzieć, iż ma wszelkie cechy potrzebne do pełnienia funkcji prezydenta kraju. Na kwestię „samca alfa” początkowo zareagował głośnym śmiechem.
– Proszę inny zestaw pytań – odpowiedział dwa razy, po czym stwierdził, że „w ogóle nie myśli o sobie w tych kategoriach”. – To znaczy, jeżeli mówię, że nie myślę o sobie w tych kategoriach, to chyba nie – dodał, naciskany przez dziennikarza. – Ale może tak? Nie wiem, musiałbym to przemyśleć. Proszę mi dać jeszcze dwadzieścia minut na rozstrzygnięcie tej kwestii – kontynuował.
Hołownia o odsunięciu PiS od władzy: Obywatelskie zatrzymanie
W tym samym wywiadzie Szymon Hołownia posłużył się porównaniem, które może zostać zapamiętane na dłużej. Stwierdził, że odsunięcie PiS-u i Zjednoczonej Prawicy od władzy, będzie czymś na kształt zatrzymania pijanego kierowcy. – Obywatelskie zatrzymanie, nie widzę lepszego porównania – stwierdził.
– Pijany kierowca prowadzi, wiezie nas na ścianę. Kierowca, który nie powinien prowadzić samochodu. Trzeba mu zabrać kluczyki, zatrzymać samochód, przejąć odpowiedzialność – mówił dalej. – Odblokować KPO, natychmiast ustabilizować politykę pieniężną, natychmiast doprowadzić do tego, że zaczniemy zajmować się tym, czym powinniśmy, czyli zieloną energią – wymieniał. Jak przypomniał, potrzeba do tego 231 głosów w Sejmie.