Te liczby dają do myślenia. Które kraje posiadają broń atomową i ile głowic znajduje się ich arsenałach?
W związku z postępami ukraińskiej kontrofensywy, w przestrzeni publicznej coraz częściej pojawiają się obawy, czy Władimir Putin nie zdecyduje się na użycie przeciwko Ukrainie broni atomowej.
Słowa Putina o „wszelkich dostępnych środkach”
Te obawy wydają się tym bardziej zasadne, że Putin sformułował już groźbę „użycia wszelkich dostępnych środków” w razie ataku na terytoria, które Rosja uznaje za integralną część kraju, np. bezprawnie anektowany w 2014 r. Półwysep Krymski. Eksperci tłumaczą, że pod wspomnianym eufemizmem kryje się broń atomowa.
– Chciałbym przypomnieć tym, którzy wygłaszają takie stwierdzenia na temat Rosji, że nasz kraj dysponuje rozmaitymi środkami rażenia, a niektóre są bardziej nowoczesne niż te, jakimi dysponuje NATO. Jeśli integralność terytorialna naszego państwa będzie zagrożona, z pewnością użyjemy wszystkich dostępnych nam środków, by bronić Rosji i naszych obywateli – oświadczył Putin podczas wygłoszonego pod koniec września orędzia ws. częściowej mobilizacji.
Ponadto, jak wynika z ustaleń dziennika „New York Times”, rosyjscy przywódcy wojskowi mieli w październiku dyskutować o użyciu broni atomowej w Ukrainie. Dziennik powołał się na swoje źródła w amerykańskim wywiadzie. Przy tej okazji warto przypomnieć kilka faktów o broni atomowej.
Lista krajów, które mają broń atomową
Na świecie istnieje oficjalnie 13 182 głowic atomowych, które znajdują się w arsenałach łącznie 9 państw. Ich lista – uszeregowana według liczby posiadanych głowic – przedstawia się następująco:
- Rosja (6257 głowic);
- Stany Zjednoczone (5600);
- Chiny (350);
- Francja (290);
- Wielka Brytania (225);
- Pakistan (165);
- Indie (160);
- Izrael (90);
- Korea Północna (45).
Większość mocarstw atomowych zwiększa liczbę głowic?
Specjaliści podkreślają, że gdyby doszło do światowej wojny atomowej, jej wynik można streścić krótko – nie byłoby w niej żadnych zwycięzców, a ludzkość czekałaby zagłada.
Zdetonowanie choćby części światowego arsenału sprawiłoby, że znaczna część naszej planeta po prostu nie nadawałaby się do zamieszkania z powodu zniszczenia lub napromieniowania. Mimo tego, większość mocarstw atomowych ma czynić starania w celu zwiększenia liczby posiadanych głowic.
Jak wynika z ustaleń Federacji Amerykańskich Naukowców (ang. Federation of American Scientists) „uważa się, że Chiny, Indie, Korea Północna, Pakistan, Rosja i Wielka Brytania zwiększają swoje zasoby”, a „zamiast planowania rozbrojenia nuklearnego, państwa uzbrojone w broń nuklearną planują zachować duże arsenały na nieokreśloną przyszłość”.
Czym jest taktyczna broń atomowa?
W kontekście zagrożenia użycia broni atomowej przez Rosję, często można spotkać się z określeniem „taktyczna broń atomowa”, która ma mniejszą siłę rażenia niż „zwykła” bomba.
Taktyczna głowica atomowa nie ma ściśle określonego zakresu mocy – zakwalifikowanie głowicy jako taktycznej zależy przede wszystkim od celu jej użycia. W przypadku zwykłej głowicy jest nim zniszczenie jak największego obszaru, zaś taktycznej głowicy zniszczenie ściśle wybranego celu.
Podobnie jak w przypadku zakresu mocy, wielkość celu także nie jest ściśle określona. Celem może być zarówno pojedynczy budynek czy oddział wojsk nieprzyjaciela, ale również cała baza wojskowa, lotnisko czy rozciągnięta na odcinku wielu kilometrów kolumna wojskowa.
Taktyczna głowica tomowa charakteryzuje się również stosunkowo niewielkimi rozmiarami. Dzięki temu, najmniejsze głowice taktyczne można umieścić zarówno w rakiecie czy torpedzie, jak i w plecaku czy walizce.