Cyberataki na rodzinę byłego szefa CBA i Borysa Budkę. Haker wpadł, bo uwagę przykuł jeden szczegół

Dodano:
Laptop, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / Nobuhiro Asada
Haker, który miał inspirować ataki na polityków i inne znane osoby publiczne wpadł, bo rejestrując się na jednym z forów kilka lat temu, podał prawdziwe dane, o czym najprawdopodobniej zapomniał.

W styczniu 2022 r. doszło do serii cyberataków na polityków i inne osoby publiczne. Ofiarami „spoofingu” padli: córka i żona byłego szefa CBA Pawła Wojtunika, żona szefa klubu parlamentarnego PO , czy jedna prokurator z Warszawy. Hakerzy podszyli się również pod telefony m.in. lidera Polski 2050 Szymona Hołowni, czy szefa portalu Zaufana Trzecia Strona Adama Haertle.

Za atakami mieli stać najczęściej motywowani nienawiścią polityczną lub opłacani Polacy, którzy korzystali z instrukcji rosyjskich i białoruskich hakerów zamieszczonych w tzw. darknecie. „Rzeczpospolita” podała, że podejrzanym o inspirowanie ataków jest Krzysztof J., informatyk programista z 20-letnim stażem. W areszcie przebywa od kwietnia, ale informacja była trzymana w tajemnicy, aby ustalić całą siatkę hakerów, którzy z nim współpracowali.

Cyberataki na polityków i osoby publiczne. Hakera zdradził unikatowy nick

44-latek usłyszał zarzut pomocnictwa do przestępstwa tzw. spoofingu, czyli podszywania się pod inne osoby. W najbliższych dniach przeciwko mężczyźnie zostanie skierowany akt oskarżenia. Krzysztof J. na forum „Cebulka” w sieci TOR zamieścił szczegółową instrukcję wykonania „spoofingu”, linki do przeprowadzenia ataków, oraz nagrania z ataków na Budkę i jego żonę, na jednego przedsiębiorcę oraz prokurator i jej męża.

44-latek użył nicku „Diabolo de Vilious”. Jak się okazało, zrobił to także kilka lat temu na innym forum, gdzie podał prawdziwe dane, o czym najprawdopodobniej zapomniał. Podejrzany nie przyznał się do zarzutu. Stwierdził, że nie zna forum „Cebulka” w darknecie a „cebulka poza warzywem z niczym innym mu się nie kojarzy”. Śledczy podejrzewają, że jego motywem mógł być „prestiż” lub korzyści materialne.

Źródło: rp.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...