Straż Graniczna namierzyła dużą grupę migrantów. Ta technologia robi wrażenie

W tweecie z 7 listopada czytamy doniesienia polskiej Straży Granicznej o kontynuowanych przez stronę białoruską próbach przeszmuglowania ludzi na obszar Unii Europejskiej. Dołączone do wiadomości nagranie pokazuje sznur ludzkich sylwetek, przemieszczających się przez las oddzielający Polskę i Białoruś. Widać wyraźnie, że do namierzenia grupy ludzi użyto specjalistycznego sprzętu, pozwalającego wykryć ruch pomiędzy gęsto osadzonymi drzewami.

Straż Graniczna informuje o kolejnej próbie białoruskich służb

„Służby białoruskie nie ustają w organizowaniu nielegalnego przekraczania granicy Polski. W dniu 7.11 około godziny 7.00 na odcinku Placówki Straży Granicznej w Czeremsze, podprowadziły do granicy polsko-białoruskiej ponad 30-osobową grupę migrantów, aby pomóc im w nielegalnym przekroczeniu granicy polskiej, a tym samym zewnętrznej granicy Unii Europejskiej” – czytamy w komunikacie służb.

Jak relacjonowali dalej pogranicznicy, Białorusini wycofali się w głąb swojego kraju, kiedy zauważyli polskie patrole ochraniające granicę. „Niezwykle istotnym elementem ochrony granicy jest stojąca na drodze migrantom zapora fizyczna. W znaczący sposób utrudnia i nie dopuszcza do nielegalnego przekraczania polskiej granicy” – dodawano w wiadomości.

Mur na granicy Polski z Białorusią

Straż Graniczna przypomniała, że chodzi o wysokie na 5,5 metra ogrodzenie, które wykonano ze stalowych paneli sięgających 4,5 metra. Całość zakończona jest zwojem z drutu kolczastego, utrudniającym przejście na drugą stronę. Dodatkowo wzdłuż zapory instalowane są urządzenia elektroniczne, takie jak kamery i czujniki ruchu, mające wspomóc w zabezpieczeniu granicy.