Prezydent Andrzej Duda w Święto Niepodległości: Polska granica została obroniona
– Kiedy rozpoczynaliśmy obchody w 2017, 2018 roku, padało wiele sceptycznych słów. Zapominano, niektórzy nie chcieli pamiętać o tym słynnym zdaniu, że niepodległość, wolność nie jest dana raz na zawsze. Ze można ją stracić, że może jej nie być, że ktoś może ją odebrać. Tak jak odebrano ją Polakom na przełomie XVIII i XIX wieku – mówił Andrzej Duda.
Andrzej Duda o kryzysie na granicy z Białorusią i wojnie w Ukrainie
– Rzeczywistość, zwłaszcza ostatnich lat, w bardzo gwałtowny sposób uświadomiła nam, co ro znaczy mieć i nie mieć, wolne i suwerenne państwo. Co to znaczy mieć i nie mieć niepodległość – mówił prezydent Duda. Wskazał, że ci, którzy patrzyli szerzej, mówili o tym już w zeszłym roku, gdy doszło do ataku hybrydowego na granicę Polską ze strony Białorusi. – 24 lutego zeszłego roku dobitnie pokazał nam, jakie najprawdopodobniej było źródło tej akcji. Jaki był zamysł, który towarzyszył temu hybrydowemu atakowi na Polskę. Na nasze kraje – mówił Duda. Jak wskazał prezydent, celem było sprawdzenie gotowości polskich służb, ale też wywołanie kryzysu w kraju i Unii Europejskiej.
– Dzięki twardej postawie, polska granica została obroniona. Dziękuję za tę ofiarność, za zrozumienie sedna problemu, za służbę często w trudnych warunkach – mówił prezydent. Andrzej Duda dziękował Polakom, którzy nieśli pomoc żołnierzom i „byli nastawieni na pomoc drugiemu człowiekowi” w trakcie kryzysu na granicy polsko-białoruskiej. Podziękował też tym, którzy chronili granicę. – Dziękuję tym, którzy później nieśli wsparcie dla naszych ukraińskich sąsiadów. Dziękuję tym, którzy przyjęli sąsiadów do swoich domów – zwracał się do zebranych prezydent. Wspominał o osobach, które były wolontariuszami, które dzieliły się majątkiem i brały pod dach uchodźców.
Prezydent podziękował też za pomoc dla obrońców Ukrainy. – Wszystko, co czyniło wiele prywatnych osób, to były i są działania w obronie niepodległości Rzeczpospolitej Polskiej. W obronie wolności naszej i naszej części Europy – mówił Andrzej Duda.
Prezydent Duda do Białorusinów o „wielkim pragnieniu wolności”
Polski przywódca wspomniał także o Białorusinach, którzy mają pragnienie, by żyć w wolnym, suwerennym i niepodległym państwie, które „będzie przyjacielem Polski, Litwy i Ukrainy”. – Z którym razem w naszej części Europy będziemy stali przeświadczeni o wielkim pragnieniu woli wolności, życia w swoich suwerennych państwach. Ale państwach braterskich, sojuszniczych, współdziałających ze sobą. Wiecie, że to jedna z fundamentalnych gwarancji zachowania niepodległości. Widać to dzisiaj zwłaszcza na Ukrainie, co oznacza jedność i wsparcie – mówił Duda. Prezydent zaznaczył, że to inna sytuacja niż w 2014 roku, gdy prawie nikt nie poszedł ze zdecydowaną pomocą. – Trzeba tego wsparcia udzielać nadal, to także działanie dla bezpieczeństwa Rzeczypospolitej – dodał.
Kryzys w Polsce i Europie. Duda: Przetrwamy
Prezydent wspomniał też o trudnej sytuacji gospodarczej: wzrostach cen i kryzysie energetycznym. Podkreślił, że to trudne wyzwanie dla władz, będące w dużej mierze efektem pandemii, ale przede wszystkim wojny rozpętanej przez Władimira Putina. – Jestem przekonany, że działając razem, damy radę. Tak jak razem zbudowaliśmy interkonektor gazowy łączący Litwę z Polską. Tak jak razem z przyjaciółmi z Danii i Norwegii zrealizowaliśmy gazociąg z szelfu norweskiego i Baltic Pipe. Dzięki temu nie obawiamy się, że w Polsce zabraknie gazu. Tak samo poradzimy sobie z innymi problemami – zapowiedział prezydent. Duda wskazał, że program budowy elektrowni nuklearnych zapewni krajowi czystą i bezpieczną energię, której dostawy będą stabilne.
Andrzej Duda wskazał, że Polacy potrafili odbudować kraj po trudach zaborów i wojny. Zapewnił, że także teraz podniosą się z trudnego położenia. – Damy radę przetrwać wszystkie kryzysowe sytuacje z podniesioną głową, z godnością. Jesteśmy narodem pracowitym, inteligentnym, wytrwałym, nieprawdopodobnie odpornym, co pokazało 1050 lat naszej historii – mówił Andrzej Duda. – Wierzę głęboko w wolną i suwerenną Polskę. Wierzę głęboko w moich Rodaków. Wierzę głęboko w mądrość naszego społeczeństwa i w umiejętność rozpoznania tego, jaką drogą powinniśmy podążać – dodał.