Rosjanie wystrzelili około 100 rakiet. Eksplozje m.in. we Lwowie i na Wołyniu

Dodano:
Eksplozje w Kijowie Źródło: PAP/EPA / Roman Pilipey
Dramatyczne doniesienia płyną z Ukrainy. Rosjanie wystrzelili blisko 100 rakiet, które niszczą ukraińskie miasta. – To najbardziej zmasowany atak rakietowy od początku pełnoskalowej inwazji rosyjskiej na Ukrainę – przekazał rzecznik ukraińskich sił powietrznych Jurij Ihnat.

We wtorek 15 listopada w godzinach popołudniowych alarm przeciwlotniczy ogłoszono na całym terytorium kraju z wyjątkiem okupowanego Krymu. Agencja Ukrinform przekazała, że szefowie administracji regionalnych poinformowali o pracy obrony przeciwlotniczej w obwodach: kijowskim, winnickim, połtawskim i mikołajowskim.

Rosjanie zaatakowali m.in. Lwów. Ukraińska Prawda donosiła o co najmniej sześciu eksplozjach. Mer miasta Andrij Sadowy zamieścił wpis na swoim profilu na Telegramie z którego wynika, że część mieszkańców została pozbawiona dostępu do prądu.

Wojna w Ukrainie. Kijów pod ostrzałem Rosjan

Pod rosyjskim ostrzałem znalazła się także ukraińska stolica. Mer Kijowa Witalij Kliczko poinformował, że pociski uderzyły w budynki mieszkalne. Przed godziną 16:00 czasu lokalnego przekazał, że doszło do trzeciej eksplozji. W mieście są potężne problemy z dostawami prądu. W wyniku ostrzałów zginęła co najmniej jedna osoba.

O atakach rakietowych ze strony Rosjan poinformowały także władze: Krzywego Rogu i Równego – miasta w zachodniej części Ukrainy.

Szef charkowskiej administracji państwowej zaapelował do mieszkańców o pozostanie w schronach. Komunikat pojawił się kilka chwil po tym, jak Rosjanie wystrzelili dwie rakiety w infrastrukturę krytyczną. Z powodu uszkodzeń pojawiły się problemy z zasilaniem, konieczne było wstrzymanie naziemnego transportu elektrycznego oraz metra. Z doniesień Serhija Suchomlyna wynika, że po dwóch atakach rakietowych w obiekty energetyczne cały Żytomierz pozostaje bez prądu.

Do wybuchów doszło również w obwodzie wołyńskim, o czym poinformował na Telegramie szef wołyńskiej obwodowej administracji wojskowej.

Wojna w Ukrainie. Problemy z dostępem do prądu

„Rosyjskie rakiety zabijają ludzi i rujnują infrastrukturę w całej Ukrainie właśnie teraz. Oto co Rosja ma do powiedzenia w kwestii rozmów pokojowych. Przestańcie proponować Ukrainie przyjęcie rosyjskiego ultimatum! Ten terror można zatrzymać tylko siłą naszej broni i zasad” – skomentował rosyjskie ataki minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba.

W wyniku rosyjskich ataków w Ukrainie występują ogromne problemy z dostawami prądu. – Rosyjscy terroryści przypuścili kolejny planowany atak na obiekty infrastruktury energetycznej. Sytuacja jest krytyczna – poinformował zastępca szefa kancelarii prezydenta Ukrainy. Kyryło Tymoszenko przekazał, że najwięcej trafień odnotowano w centrum i na północy kraju. Zwrócił uwagę na fakt, że niezwykle trudna sytuacja jest w Kijowie, dlatego wprowadzane są specjalne harmonogramy postojów awaryjnych. – Ukrenergo jest zmuszone rozpocząć awaryjne przerwy w dostawie prądu, aby zrównoważyć system elektroenergetyczny i uniknąć awarii sprzętu – podkreślił.

– Podczas zmasowanego ataku rakietowego na Ukrainę wojska rosyjskie wystrzeliły we wtorek rekordową liczbę ok. 100 rakiet, z których 20 jest jeszcze w powietrzu – powiadomił rzecznik ukraińskich sił powietrznych Jurij Ihnat dodając, że jest to „najbardziej zmasowany atak rakietowy od początku pełnoskalowej inwazji rosyjskiej na Ukrainę”.

Źródło: Ukraińska Prawda
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...