„Niedyskrecje do słuchania”. Kulisy działań rządu po upadku rakiety w Przewodowie. Chybiony plan Tuska

Dodano:
Mateusz Morawiecki po przyjeździe na posiedzenie rządu do KPRM w Warszawie, wieczorem 15 listopada Źródło: PAP / Leszek Szymański
Dlaczego rząd zwlekał z poinformowaniem obywateli o tym, co wydarzyło się w Przewodowie? Kto namówił premiera do zorganizowania nocnej konferencji? Dlaczego opozycja, składając wniosek o wotum nieufności dla Zbigniewa Ziobry, może więcej stracić niż zyskać? W czym Rafał Trzaskowski zgadza się z Donaldem Tuskiem? O tym i innych sprawach mówimy w podcaście „Niedyskrecje parlamentarne do słuchania”.

Zapraszamy do słuchania odcinka w ramach promocji.

Słuchanie podcastu i czytanie całości treści w dniu premiery nowego odcinka dostępne jest jedynie dla stałych Czytelników „WPROST PREMIUM”.

W mijającym tygodniu głównym tematem była tragiczna śmierć dwóch polskich obywateli, którzy zginęli od pocisku rakietowego, który spadł we wsi Przewodów na Lubelszczyźnie. Pierwsze nieoficjalne informacje na temat tego zdarzenia pojawiły się we wtorek wieczorem, a dopiero w środku nocy głos zabrał premier Mateusz Morawiecki.

Z naszych informacji wynika, że oświadczenie premiera pojawiło się tak późno, ponieważ w rządzie trwała dyskusja o tym, jak poinformować społeczeństwo o przebiegu zdarzeń, żeby uspokoić obywateli, a zarazem podać sprawdzone informacje.

Rząd dyskutował na tyle długo, że pustkę informacyjną zaczęli wypełniać dziennikarze, którzy zdobywali informacje własnymi kanałami. Również wielu liderów europejskich zdążyło wydać oświadczenia w mediach społecznościowych o tym incydencie – dość ogólne, że niezależnie od tego, co się wydarzyło, stoją po stronie Polski. A nasze oficjalne czynniki milczały.

Źródło: Wprost
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...