Gwiazda wyznaje: Usłyszałam, że muszę zrobić botoks, podciągnąć to i owo
Aktorka od lat zasiadająca w Radzie Warszawy, raczej stroni od mediów, rzadko udziela wywiadów i ostatnio nie funkcjonuje w mainstreamie. Jak powiedziała w rozmowie z „Wprost”, w ostatnich latach miała poczucie, że jest na bocznym torze. Ale to może się zmienić, gdyż do Nehrebeckiej zgłosili się twórcy filmu „Klątwa”, produkcji Viaplay, której premierę zaplanowano na przyszły rok.
– Bardzo mi się zrobiło miło, kiedy dostałam propozycję, by zagrać. To uroczy scenariusz, z trzema pokoleniami kobiet, wspaniałymi, przezabawnymi postaciami… – mówiła w wywiadzie. Pytana, czy „ageizm w świecie filmu” ją dotknął, aktorka odpowiedziała:
– Powinnam oburzyć się, co to za pytanie o wiek! Przecież kobiet się o to nie pyta.
Komentując niedawne słowa Jarosława Kaczyńskiego, który wywołał ogólnonarodową dyskusję o wieku kobiet w kontekście ich przydatności do rodzenia dzieci, Nehrebecka powiedziała: – Urodziłam dwójkę dzieci, spełniłam swój obowiązek. Ale urodziłam je już po trzydziestce. Nie wiem, może tak piłam do 25. roku życia, że organizm musiał się później zregenerować…
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.