Miedwiediew wściekły za zignorowanie Rosji. „Prawda powoli dociera do Europejczyków”
Niemiecki rząd chce przekazać Ukrainie więcej samobieżnych systemów artyleryjskich Gepard do obrony przed rosyjskimi atakami – donosi dziennik Bild. – Kanclerz Olaf Scholz w rozmowie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim dał jasno do zrozumienia, że możemy ponownie wysłać do Ukrainy pewną liczbę czołgów Gepard – powiedział w środę w Berlinie sekretarz prasowy rządu Steffen Hebestreit.
Wojna w Ukrainie. Ostra krytyka Miedwiediewa pod adresem Niemiec
Sekretarz poinformował, że czołgi nie będą pochodzić z zasobów Bundeswehry, bo ta nie miała Gepardów od 2012 roku. Ukraińska Prawda zwraca uwagę, że pozostają w takim razie te z zasobów producenta albo te z Kataru, gdzie stadiony mundialu są chronione przed ewentualnymi atakami terrorystycznymi z powietrza przez niemieckie Gepardy. Przypomina też, że do tej pory z zasobów producenta dostarczono 30 takich czołgów.
Niewykluczone, że sprawa dalszego wspierania Ukrainy, o czym kilkukrotnie zapewniał kanclerz Niemiec Olaf Scholz będzie tematem Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, która odbędzie się w lutym przyszłego roku. Jednak już teraz głos w sprawie wydarzenia zabrał Dmitrij Miedwiediew. Wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej skrytykował Christopha Heusgena, niemieckiego dyplomatę, który od 2022 roku jest przewodniczącym Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa.
„Prowadzona przez Heusgena, głupiego, krótkowzrocznego urzędnika, Monachijska Konferencja Bezpieczeństwa uległa całkowitej degradacji. Teraz boją się zaprosić Rosjan, żeby nie usłyszeć prawdy. Jednak prawda powoli dociera do Europejczyków, których wrobili ich przywódcy polityczni” – oświadczył Medwiediew.