Rodzice chorego dziecka nie chcą „szczepionej krwi”. Sprawa w sądzie

Operacja została opóźniona, ponieważ rodzice dziecka nie życzą sobie transfuzji krwi, która mogła pochodzić od dawcy zaszczepionego szczepionką mRNA. Służba zdrowia odrzuciła prośbę rodziców o „nieszczepioną” krew. W Nowej Zelandii nie rozróżnia się darowizn krwi od osób zaszczepionych lub niezaszczepionych przeciwko COVID, ponieważ nie ma dodatkowego ryzyka związanego z użyciem krwi od osób szczepionych. Prawnik reprezentujący służbę zdrowia zauważył, że 96 proc. społeczeństwa w Nowej Zelandii przyjęło co najmniej jedną dawkę szczepionki przeciw COVID-19, a znaczna że część nieszczepionych pozostałych zostałaby zakażona wirusem, więc niezależnie od tego miałaby przeciwciała.
Rodzice blokują operację niemowlęcia. Nalegają na inną krew
Nowozelandzki organ ds. zdrowia złożył wniosek o areszt w nagłych wypadkach do Sądu Najwyższego w Auckland. Władze chcą przejąć częściową opiekę nad dzieckiem, pozostawiając rodzicom opiekę pozamedyczną, ale zezwalając na kontynuację procedury.
We wtorek przed budynkiem sądu w Auckland około 150 protestujących przeciwko szczepieniom zebrało się, aby wyrazić poparcie dla rodziny. Sue Grey, prawniczka rodziców, powiedziała, że spóźnili się dziś rano do sądu, ponieważ mieli trudności z zabraniem dziecka ze szpitala wbrew życzeniom i radom personelu medycznego. Ze względu na pilne kwestie dotyczące stanu zdrowia niemowlęcia jest prawdopodobne, że decyzja sądu zostanie podjęta w ciągu kilku dni, być może jutro – pisze „New Zealand Herald”.
Surowa strategia Nowej Zelandii w walce z COVID-19 była powszechnie uważana za jedną z najbardziej udanych na świecie. Ze względu na restrykcje kraj cieszył się niskim wskaźnikiem śmiertelności jeszcze przed rozpoczęciem programu szczepień.