RPA. Janusz Waluś na wolności. Został zwolniony warunkowo
Pod koniec listopada Sąd Najwyższy Republiki Południowej Afryki nakazał zwolnienie warunkowe Janusza Walusia, który w 1993 roku zastrzelił lidera Południowoafrykańskiej Partii Komunistycznej, bohatera walki z apartheidem Chrisa Haniego. Za zabójstwo Janusz Waluś został skazany na karę śmierci, ale ponieważ ten wymiar kary został zniesiony w RPA, wyrok zamieniono na dożywotnie pozbawienie wolności.
Podobną decyzję podjęto już w 2016 roku, jednak wówczas Janusz Waluś pozostał w więzieniu, ponieważ apelację złożył ówczesny minister sprawiedliwości RPA Michael Masutha. Tym razem jednak wyrok sądu został utrzymany.
Janusz Waluś wyszedł na wolność
Ministerstwo Sprawiedliwości Republiki Południowej Afryki przekazało w oficjalnym komunikacie, że w grudniu Janusz Waluś wyszedł na wolność. Polak został zwolniony warunkowo a okres warunkowy będzie trwał dwa lata. „Nasz system warunkowego zwolnienia nie jest licencją na brak odpowiedzialności i bezkarność. Nie niweczy też pierwotnego wyroku i kary nałożonej przez sądy. Zwolnienie warunkowe jest uznaną częścią naszego systemu korekcyjnego” – podkreślił rzecznik resortu.
„Nie ma wątpliwości, że Janusz Waluś, który jest przestępcą, jest też polaryzującą postacią w naszej rodzącej się demokracji. Jego uwolnienie ponownie otworzyło rany u niektórych członków społeczeństwa, zwłaszcza rodziny zmarłej ikony walki Chrisa Haniego” – napisano w oficjalnym oświadczeniu resortu.
W opinii ministerstwa „działania Janusza Walusia miały na celu zniszczenie projektu demokratycznego w jego najbardziej krytycznym momencie”. „Zabicie Haniego bezapelacyjnie należało do tych działań, które zmierzały do skazania kraju na ten drugi los, gdyby nie natchnione przywództwo założycieli naszego narodu i determinacja mieszkańców RPA” – oceniono.
Janusz Waluś – kim jest?
Janusz Waluś urodził się w 1953 roku w Zakopanem, a do RPA wyjechał na początku lat 80. Dołączył tam do swojego ojca i brata. Razem prowadzili niewielką hutę szkła. Gdy biznes przestał się opłacać, Waluś zaczął pracę jako kierowca ciężarówki. W 1986 roku przyjął południowoafrykańskie obywatelstwo, którego zrzekł się w 2017 roku. Ubiegał się już wówczas o przedterminowe zwolnienie i miał liczyć na powrót do Polski. 69-letni dziś Janusz Waluś w więzieniu spędził dotychczas prawie trzy dekady.