Papież Franciszek ma apel przed świętami. Chce wspomóc Ukrainę
Swój przedświąteczny apel Franciszek wygłosił podczas spotkania z wiernymi w auli Pawła VI w Watykanie. Mówił o bliskości z „udręczonym narodem ukraińskim” i trwaniu w modlitwie za braci i siostry, którzy „bardzo cierpią”. Jako głowa Kościoła papież poprosił o „obniżenie poziomu świątecznych zakupów”.
Papież Franciszek: Zorganizujmy skromniejsze święta
– Zorganizujmy skromniejsze Boże Narodzenie, ze skromniejszymi prezentami, a to co zaoszczędzimy, wyślijmy narodowi ukraińskiemu, który jest w potrzebie. Tam się bardzo cierpi. Oni są głodni, marzną, a wiele osób umiera z powodu braku lekarzy i pielęgniarek. Nie zapominajmy o tym – wzywał. Prosił, by Boże Narodzenie przeżyć w tym roku nie tylko „w pokoju z Panem”, ale i „z Ukraińcami w sercu”.
Papież zwrócił się też do Polaków. – Adwent, okres oczekiwania na Boże Narodzenie, to czas dzielenia się z innymi. Wielu z was pamięta o tym poprzez włączanie się w inicjatywę Caritas: Rodzina Rodzinie, dzięki której wsparcie otrzymują poszkodowani w wyniku konfliktów zbrojnych i kryzysów humanitarnych na całym świecie – mówił.
– W tym roku pomoc trafi także do rodzin ukraińskich. Zachęcam was, byście nie ustawali w dzieleniu się z potrzebującymi – wzywał.
Papież zaostrza retorykę wobec barbarzyństwa Rosji
W ostatnim czasie, Franciszek coraz mocnej potępia inwazję Rosji na Ukrainę, choć w pierwszych miesiącach wojny wspominał m.in. o „szczekaniu NATO pod drzwiami Rosji”.
W listopadzie oświadczył, że Ukraińcy cierpią z powodu „męczeństwa agresji” i porównał ponoszone przez Ukraińców skutki wojny ze „strasznym ludobójstwem” lat 30. XX wieku.
Chodzi o Hołodomor, czyli klęskę głodu na radzieckiej Ukrainie, sztucznie wywołaną przez władze Związku Radzieckiego. Jej ofiarą padło kilka milionów istnień ludzkich.