Ardanowski pytany o „pazernych chłopów”. „To słowa Kaczyńskiego”
W programie Polsat News gościem był Jan Krzysztof Ardanowski, były minister rolnictwa.
„Chłopi są pazerni, daje się im parę złotych przed wyborami i na nas zagłosują” – cytował wypowiedź jednego z ważnych polityków PiS prowadzący. – To są słowa Jarosława Kaczyńskiego? – zapytał.
– Tak, to są słowa Jarosława Kaczyńskiego, ale słyszę to z ust polityków każdej partii. Mnie, człowieka ze wsi, to boli. To jest takie myślenie… pogardliwe, wielkomiejskie, inteligenckie. Również niestety komunistyczne, bo to komuniści chłopów w ten sposób oceniali. Że to jest taka grupa, którą łatwo można przekupić – mówił polityk.
– Tak myśli też Jarosław Kaczyński? – pytał prowadzący.
– Nie wiem, to jest człowiek z miasta, który wsi nie zna. Z pewnym smutkiem patrzę, że w sprawach najbardziej istotnych nie było konsultacji z rolnikami – odparł Ardanowski. Dodał, że „piątka dla zwierząt” (projekt nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, który ostatecznie upadł – red.) wykopała przepaść.
Ardanowski o „Piątce dla zwierząt”: Przeprosiny konieczne
Były minister rolnictwa przypomniał także, że prezes PiS powinien przeprosić za „Piątkę dla zwierząt”. Dodał, że propozycje PiS na wsi obecnie nie są poważnie traktowane i takie słowa są konieczne.
– To trzeba powiedzieć wprost. Nie wyczuliśmy, na czym polega interes wsi, ludzie poczuli się upokorzeni, przepraszamy za to. Nigdy do tego więcej nie wrócimy, to by musiało paść z ust prezesa – podkreślał Jan Krzysztof Ardanowski. Zapytany o to, czy biorąc pod uwagę tę krytykę, trafi na listę PiS w wyborach do parlamentu, odpowiedział: „to prezes będzie musiał chcieć rozmawiać”. – Ale widzę, że jest pewna zmiana w podejściu PiS, światełko w tunelu się pojawiło – stwierdził.