Rosyjski generał był bliski śmierci. Spadł na niego olbrzymi sopel

Nagranie z wypadku opublikowano m.in. na kanale „Moskwa 24” na Telegramie. Początkowo wiadomo było jedynie, że olbrzymi sopel oderwał się od jednego z budynków w Moskwie i spadł na przechodzącego obok mężczyznę. Jak się później okazało, poszkodowanym to generał Anatolij Elizarow, dyrektor jednego z departamentów w rosyjskim Ministerstwie ds. Sytuacji Nadzwyczajnych. Według rosyjskich mediów do wypadku doszło na terenie ministerialnego kompleksu w zachodniej części stolicy Rosji.

Generał przeszedł operację. „Przeżył i jest teraz w szpitalu”

Generał Elizarow trafił z urazem głowy do szpitala, gdzie przeszedł operację. Według serwisu vm.ru moskiewska prokuratura wszczęła już dochodzenie, a generał jest w ciężkim stanie. Śledczy prowadzą kontrolę, która ma ustalić osoby odpowiedzialne za odśnieżanie dachu budynku. Informację o śledztwie przekazał również niezależny rosyjski serwis „The Insider”, który podaje, że do zdarzenia doszło 27 grudnia po południu. „Elizarow kieruje Departamentem Zarządzania Operacyjnego w Ministerstwie ds. Sytuacji Nadzwyczajnych” – precyzuje portal.

Nagranie momentu wypadku zamieścił na Twitterze także doradca szefa ukraińskiego MSW Anton Heraszczenko. „Rosyjskie media donoszą, że duży kawałek lodu spadł na głowę generała rosyjskich służb” – napisał. „Przeżył i jest teraz w szpitalu. Incydent jest badany” – dodał.