Ukraińcy stworzyli improwizowaną sieć dowodzenia i kontroli. „Cenna lekcja dla Zachodu”
„The Wall Street Journal” wskazuje, że „utworzona przez Kijów improwizowana sieć dronów, myśliwców i broni, połączona za pomocą łączności satelitarnej i niestandardowego oprogramowania, zapewnia taki poziom wywiadu, koordynacji i dokładności, który pozwolił siłom ukraińskim krążyć wokół ogromnej, ale ocieżałej rosyjskiej armii”.
WSJ: Cenna lekcja dla Zachodu
Zdaniem amerykańskich i sojuszniczych ekspertów od cyfryzacji „sukces Ukrainy polegający na łączeniu wirtualnego systemu dowodzenia i kontroli w locie stanowi dla Zachodu cenną lekcję, zwłaszcza na temat tego, że trzeba eksperymentować i współpracować z cywilnymi ekspertami”. Amerykański dziennik ocenia, że dzięki swojej wiedzy technologicznej Ukraińcy „przystosowali partyzanckie techniki wojennego do epoki cyfrowej”.
„WSJ” zwraca uwagę na tweet wicepremiera i ministra transformacji cyfrowej Ukrainy z ubiegłego tygodnia. „Wróg przygotowywał się do technologicznej wojny na pełną skalę przez 20 lat. My dokonaliśmy skoku technologicznego w 10 miesięcy” – napisał wówczas Mychajło Fedorow.
Drony jedną z największych innowacji w czasie wojny
Do budowy systemu wykorzystano szyfrowane komunikatory jak Signal, sieć Starlink od SpaceX Elona Muska, drony, które można kupić w zwykłych sklepach, aplikacje, czy drukarki 3D. Ukraińscy programiści zaktualizowali też wojskowy system Delta, za pomocą którego przekazywane są lokalnym dowódcom informacje o polu bitwy w czasie rzeczywistym, otrzymywane z dronów i od obserwatorów mieszkających w okupowanych przez Rosję częściach Ukrainy. „WSJ” zwraca uwagę, że „tanie drony i obrona przed dronami to jeden z największych obszarów innowacji, jakie pojawią się w tej wojnie”.
Amerykański dziennik ocenia, że „jednym z elementów sukcesu Ukrainy w dziedzinie innowacji jest sposób, w jaki różne jednostki wojskowe i ukraińskie firmy technologiczne pracują nad własnymi nowymi technologiami wojskowymi”, czyli „podejście oddolne”, które czasami bardziej przypomina grupę start-upów z Dolinie Krzemowej niż projekt finansowany przez Pentagon.