Ruch Rosji. Rozmieściła broń jądrową na Krymie i Białorusi

Według Andrija Jusowa prezydent Rosji Władimir Putin rozważa wykorzystanie terytoriów Białorusi i Krymu do zorganizowania prowokacji. Z kolei w środę przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego Andrij Czerniak powiedział w rozmowie z agencją Ukrinform, że Rosja ma na Krymie rozmieszczone nośniki do przenoszenia broni atomowej. – Według naszych informacji Rosja utrzymuje na terytorium okupowanego Krymu lądowe, powietrzne i morskie nośniki ładunków jądrowych – ujawnił. – Mówimy o okrętach podwodnych, samolotach i kompleksach lądowych, które mogą uderzyć pociskami nuklearnymi. Potencjalnie Rosja ma nadal taką możliwość – wskazał.
Ukraiński wywiad monitoruje rosyjską broń jądrową
Inny przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego generał Wadym Skibicki powiedział w poniedziałek, w wywiadzie cytowanym przez Interfax-Ukraine, że Rosja ma w swoim arsenale wszystkie rodzaje broni jądrowej. Oświadczył, że ukraińskie służby przez cały czas starają się monitorować wroga i wykrywać jakiekolwiek oznaki przygotowywania i rozmieszczania broni atomowej na terytorium Federacji Rosyjskiej. Zapewnił, że Kijów namierzył wszystkie magazyny z tego typu pociskami: zarówno taktycznymi, jak i strategicznymi.
– Po pierwsze znamy wszystkie lokalizacje magazynów. Po drugie znamy liczbę i lokalizację nośników broni jądrowej na poziomie taktycznym. Śledzimy aktywne działania, które może prowadzić lub prowadzi 12. Główny Departament Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej – powiedział Skibicki.
Rosja straszy użyciem broni jądrowej
Od początku inwazji Rosja wielokrotnie straszyła Ukrainę i Zachód możliwością użycia broni jądrowej. Na początku grudnia wiceszef rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa Dmitrij Miedwiediew stwierdził, że „Rosja mogłaby zostać «rozdarta», gdyby nie jej strategiczny arsenał nuklearny, który powstrzymuje pasjonatów przed podejmowaniem antyrosyjskich decyzji”.
Z kolei na początku listopada tamtejsze MSZ wydało oświadczenie, w którym stwierdziło, że Federacja Rosyjska „ściśle i konsekwentnie kieruje się postulatem niedopuszczalności wojny nuklearnej, w której nie może być zwycięzców i która nigdy nie powinna zostać rozpętana”. Zostało ono opublikowane niedługo po doniesieniach „The New York Times'a”, który ustalił, że wysocy rangą rosyjscy przywódcy wojskowi dyskutowali o możliwościach użycia takiej broni w Ukrainie.