Śledztwo ws. zaginięcia Wieczorek. Prezydent Sopotu mówi o procederach w mieście
Kolejny miesiąc trwają intensywne prace na terenie Sopotu i nie tylko. Wszystko za sprawą zaginięcia sprzed ponad dekady. Śledczy uważnie badają każdy zakątek Nowej Zatoki (dawnej Zatoki Sztuki), a działania mają związek ze sprawą Iwony Wieczorek. W poniedziałek głos zabrał prezydent Sopotu. W rozmowie z Wirtualną Polską wskazał, że jako samorząd „zrobili wszystko”.
Sprawa Wieczorek. Karnowski zabrał głos
– Ja wiem jedno. Myśmy, jako samorząd sopocki, jak i inne samorządy w takich przypadkach, zrobiliśmy wszystko, żeby skończył się ten niecny proceder. Z przerażeniem patrzę, że system prawa w Polsce doprowadza do tego, że osoby, które gwałciły, czy dopuszczały się procederu pedofilskiego, czy nawet ich mocodawcy, chodzą na wolności i otwierają swoje interesy także poza granicami Polski – mówił Jacek Karnowski.
Samorządowiec porównał tę sytuację do działań przestępców powiązanych z rosyjskimi biznesmenami, którzy przejmują atrakcyjne grunty w Sopocie. – Co ciekawe, te dwa procedery są ze sobą pomieszane. Zrobiliśmy wszystko, żeby z jednym i drugim skończyć – zapewnił.
Jacek Karnowski przyznał, że jest atakowany przez farmy trolli. Wyraził oburzenie, że takie osoby pozostają na wolności. – Jak mają czuć się policjanci, albo ofiary tych osób, kiedy te osoby są ciągle na wolności. To dla mnie jest rzecz niepojęta. I jest zapytanie: dlaczego są na wolności? – pytał Karnowski w rozmowie z wp.pl.
Zaginięcie Iwony Wieczorek. Akcja przy Zatoce Sztuki
W połowie grudnia media obiegła informacja o przełomie w sprawie Iwony Wieczorek. 19-latka zaginęła w Sopocie przed 12 laty. Od tej pory w mediach przewijały się różne hipotezy śledczych, jednak tajemnica zaginięcia nastolatki nie została wyjaśniona.
Prokuratura Krajowa przekazała, że 14 grudnia zatrzymano dwie osoby: Pawła P., znajomego Iwony Wieczorek, który był z nią na imprezie feralnego dnia. Policjanci po ponownym przeszukaniu jego domu zabezpieczyła karty pamięci oraz telefon. Druga zatrzymana osoba także należała do kręgu znajomych 19-latki.
Od końca grudnia prowadzona jest także akcja w Zatoce Sztuki. Do tej pory służby nie komentowały medialnych doniesień. Na to, że czynności mają związek ze sprawą 19-latki wskazywał fakt, że akcja jest prowadzona na zlecenie Małopolskiego Wydziału Prokuratury Krajowej, który wspólnie z krakowskim Archiwum X, zajmuje się w ostatnim czasie wyjaśnieniem sprawy zaginięcia nastolatki. Feralnej nocy Iwona Wieczorek bawiła się w Dream Clubie w Sopocie, którego właścicielem był biznesmen związany z Zatoką Sztuki.