Posłanka Solidarnej Polski wyłamała się z głosowania. Sobolewski o konsekwencjach
Gościem Poranka Polskiego Radia 24 był sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski. Prowadząca Dorota Kania przypomniała, że dzień wcześniej sejmowa komisja spraw wewnętrznych i administracji we wtorek po raz kolejny odrzuciła projekt ustawy dotyczący badania wpływów rosyjskich w polskiej polityce energetycznej.
– Zgodnie z procedurą będzie to głosowane jeszcze na plenarnym posiedzeniu Sejmu. Mam nadzieję, że będzie mógł wrócić pod obrady komisji, a z tego co stało się w czasie obrad i zachowania posłów będziemy musieli wyciągnąć wnioski. Jak to mówią, do trzech razy sztuka. Za trzecim razem wychodzi nauka – ostrzegł Krzysztof Sobolewski.
Prowadząca zauważyła, że przeciw przyjęciu ustawy głosowała Anna Maria Siarkowska, poza tym Solidarna Polska głosowała za projektem.
–O tych konsekwencjach pan mówi? – pytała.
– To już będą decyzje władz klubu, nie moja kompetencja. Natomiast ten projekt jest dla nas bardzo istotny, mówiliśmy o nim od dłuższego czasu. Chcielibyśmy, by został przyjęty na posiedzeniu Sejmu i prawdopodobnie wróci do Sejmu z Senatu po 30 dniach. Mamy też nadzieję na pozytywną reakcję prezydenta – dodał.
Sobolewski o polityce energetycznej PO-PSL. „Wierzchołek góry lodowej”
Krzysztof Sobolewski mówił, że głosowanie opozycji przeciwko projektowi „nie dziwi go”. – Mają swoje obawy – stwierdził. Dopytywany, jakie, powiedział: „ta komisja ma być weryfikacyjną do spraw wyjaśnienia wszystkiego, co działo się z bezpieczeństwem energetycznym w latach 2007-2022. – Skutki odczuwamy do dnia dzisiejszego, wspominając umowę gazową podpisaną przez rząd Tuska, przez premiera Pawlaka. A to wierzchołek góry lodowej – dodał.