Czwarta rocznica śmierci Adamowicza. Brat polityka zdradził, co usłyszał od Kurskiego

Dodano:
Paweł Adamowicz Źródło: Newspix.pl / Tadeusz Skwiot
Od śmierci Pawła Adamowicza minęły cztery lata. Brat tragicznie zmarłego prezydenta Gdańska opowiedział w rozmowie z naTemat m.in. co sądzi na temat TVP i co powiedział mu Jacek Kurski podczas przypadkowego spotkania.

W niedzielę 13 stycznia 2019 r., podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, zaatakowany na scenie został Paweł Adamowicz – ówczesny prezydent Gdańska. Zmarł dzień później. Stefanowi W., który zaatakował prezydenta Pawła Adamowicza, grozi od 12 lat więzienia do dożywocia. Termin mów końcowych wyznaczony został na 13 marca br.

Brat Adamowicza otrzymuje groźby

Starszy brat samorządowca, który jest obecnie posłem Koalicji Obywatelskiej przyznał, że od wielu miesięcy otrzymuje nieliczne groźby. Zapewnił jednak, że nie obawia się o swoje życie. – Jeżeli ktoś przeżył to, co ja 13 stycznia 2019 roku, tę traumatyczną, tragiczną noc, kiedy umierał mój brat, o mówiąc wprost, co jest trochę irracjonalne – mnie to uodporniło. Mam dużo większą odporność psychiczną – powiedział Piotr Adamowicz w rozmowie z naTemat.pl. Zaznaczył także, że każdorazowo zgłasza takie groźby na prokuraturę, nie ma jednak informacji o postępach w jakimkolwiek ze śledztw.

Adamowicz: TVP to sprawna maszyneria propagandowa

W wywiadzie poseł KO został zapytany między innymi o opinię na temat TVP, którą niejednokrotnie obarczano częściową winą za śmierć prezydenta Gdańska, a także o jej działania względem Donalda Tuska. Piotr Adamowicz określił telewizję publiczną jako „sprawną maszynerię propagandową, nastawioną na osiągnięcie określonego skutku”.

W rozmowie z naTemat.pl przypomniano, że podczas relacjonowania w TVP uroczystości pogrzebowych Pawła Adamowicza, wspomniano o słowach o.Ludwika Wiśniewskiego: trzeba skończyć z nienawiścią, trzeba skończyć z nienawistnym językiem, trzeba skończyć z pogardą, trzeba skończyć z bezpodstawnym oskarżaniem innych. W tym czasie widzowie mogli obejrzeć na ekranach Donalda Tuska. – Jest to bardzo sprawna maszyneria propagandowa, nastawiona na osiągnięcie określonego skutku. To poważny problem, nad którym kilka tygodni temu dyskutowano w różnych tytułach. Wypowiadali się politycy, publicyści i przeróżni eksperci – ocenił.

Relacje z Jackiem Kurskim

Piotr Adamowicz przyznał, że bardzo dobrze zna braci Kurskich jeszcze z lat 80. gdy działali wspólnie w opozycji solidarnościowej. –  jest bezwzględnym, cynicznym i bardzo sprawnym intelektualnie działaczem. Ma określone, wyraźne sympatie. Samorealizuje się w tym – stwierdził.

Brat Pawła Adamowicza zdradził, że mniej więcej rok po śmierci prezydenta Gdańska spotkał się z ówczesnym prezesem TVP na meczu Lechii Gdańsk. – Zapytałem go, czy to co robi, robi z przekonania. Przerwał mi, naprężył się, wyprostował, nabrał powietrza i odparł: ja to wszystko robię dla ojczyzny. Powiedziałem mu, że chyba sobie jakieś żarty robi – opowiadał Piotr Adamowicz.

Źródło: naTemat.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...