Miał być ślub, będzie pogrzeb. Panna młoda zmarła nagle w dniu ceremonii

Dodano:
33-latka zmarła w dniu swojego ślubu Źródło: X / @MobilePunch
33-letnia Nadia Joseph-Gosine zmarła w dniu swojego ślubu. Kobieta osierociła 10-letniego syna. Szczegóły tragicznego zdarzenia ujawnił jej narzeczony.

33-letnia Nadia Joseph-Gosine przyleciała z Wielkiej Brytanii na wyspę Trynidad, gdzie miał odbyć się ślub – poinformował „The Daily Mail”. Kobieta razem ze swoim 37-letnim narzeczonym Devonem Gosinem i 10-letnim synem Emarim spędziła kilka dni na Karaibach, przygotowując się do ceremonii.

33-latka zmarła tuż przed ślubem

7 grudnia doszło do tragedii. Rano, w dniu swojego ślubu, kobieta nagle zmarła. Z relacji partnera Nadii wynika, że rozmawiali do późna w nocy. Kobieta miała trudności z zaśnięciem, ale był przekonany, że to po prostu stresuje się ważnym dniem. Około godziny 2 w nocy mężczyzna się obudził, pocałował narzeczoną w policzek, ale stwierdził, że zupełnie nie reaguje. Gosin zdał sobie sprawę, że coś jest nie tak i zawiadomił służby. Przybyli na miejsce ratownicy medyczni przez 45 minut próbowali reanimować Nadię, ale bezskutecznie. — To się stało nagle — powiedział 37-latek, dodając, że „przynajmniej nie musiała cierpieć”.

Badania wykazały, że wątroba kobiety była tak bardzo uszkodzona, że nie przeżyłaby dłużej niż dwa tygodnie. Siostra kobiety przyznała, że w przeszłości zmagała się ona z problemami z wątrobą i nerkami, ale miała wrażenie, że już wyzdrowiała.

Rodzina w szoku

Devon Gosin powiedział w rozmowie z serwisem MyLondon, że jego narzeczona była „najbardziej kochającą, troskliwą i szczerą osobą”, a także miłością jego życia. „Ona zrobiłaby wszystko dla ciebie, była najbardziej pracowita. Zawsze była szczęśliwa. Cokolwiek przeżywała, zawsze była szczęśliwa” – wspominał.

Rodzina Nadii uruchomiła zbiórkę na opłacenie jej kremacji i sprowadzenie prochów do Wielkiej Brytanii. Kobieta zrezygnowała z ubezpieczenia na życie zaledwie trzy miesiące przed śmiercią. Nie miała też ubezpieczenia na czas podróży.

Źródło: The Daily Mail/mylondon.news
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...