Szczątki rakiety po rosyjskim ostrzale spadły na Mołdawię. Zdetonowano 80 kg materiału wybuchowego
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Mołdawii poinformowało w sobotę, że tamtejsza Straż Graniczna z punktu kontrolnego w Lardze odkryła szczątki rakiety będącej pozostałością po rosyjskim nalocie na Ukrainę. W związku ze zdarzeniem Straż Graniczna wdrożyła plan awaryjny i zwiększyła liczbę patroli na obszarze przygranicznym z Ukrainą. Po wykryciu odłamków rakiety podjęto działania mające na celu zabezpieczenie terenu. O sprawie powiadomiono również prokuraturę.
To trzeci taki przypadek, kiedy odłamki pocisków z ostrzału Ukrainy spadły na terytorium Mołdawii. Pierwsza taka sytuacja miała miejsce pod koniec października. Sprawę skomentowała prezydent. „Brutalna wojna Rosji z Ukrainą ponownie bezpośrednio wpływa na Mołdawię. Zdecydowanie potępiamy wzmożone ataki Rosji i solidaryzujemy się z tymi, którzy stracili bliskich w Dnieprze i całej Ukrainie. Pokój musi zwyciężyć” – podkreśliła w mediach społecznościowych Maia Sandu.
Mołdawia. Pozostałości pocisku po rosyjskim nalocie na Ukrainę
W niedzielę mołdawskie MSW wydało kolejny komunikat, w którym podkreśliło, że w szczątkach rakiety znaleziono głowicę, w której było około 80 kg materiału wybuchowego. Ze względu na zagrożenie zwiększono obszar ochronny. O sprawie zostali poinformowani okoliczni mieszkańcy. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Ministerstwo Obrony Mołdawii podały potem, że zagrożenie najlepiej usunąć poprzez kontrolowaną detonację. O tym zamiarze powiadomiono też Ukrainę.
Detonacja odbyła się około godz. 10:40. Po kontrolowanym wybuchu policja i Straż Graniczna sprawdziły teren w promieniu 1,5 km, aby mieć pewność, czy nie ma innych odłamków pocisku. Wszystkie dowody z miejsca zdarzenia zgromadzone w trakcie dochodzenia przekazano prokuraturze.