Władze Polski wysłały ratowników do Turcji. Minister mówi o 76 osobach
„Rano dotarły do mnie informacje o tragicznym trzęsieniu ziemi w południowej Turcji. Myślami i modlitwą jestem z rodzinami ofiar. W tych trudnych chwilach Turcja może liczyć na Polskę” – zapewniał premier Mateusz Morawiecki w swoim tweecie z poniedziałku 6 lutego. „Ratownicy z grupy HUSAR Komendy Głównej Polskiej Straży Pożarnej są gotowi, by nieść pomoc w każdej chwili” – pisał polityk.
Ofertę tej samej treści złożył minister koordynator ds. służb specjalnych Mariusz Kamiński. „W związku z trzęsieniem ziemi w Turcji i apelem tureckich władz o pomoc zaproponowałem wysłanie na miejsce ciężkiej grupy poszukiwawczo-ratowniczej HUSAR Komendy Głównej Polskiej Straży Pożarnej złożonej z 76 strażaków i 8 psów ratowniczych” – przekazał. Chwilę później poinformował, że otrzymał odpowiedź i polscy ratownicy wyruszyli już do Turcji.
Rosja też oferuje pomoc Turcji
Pomimo pogarszających się notowań na arenie międzynarodowej swoją ofertę pomocy złożyli też Rosjanie. „Władimir Putin przekazał kondolencje prezydentowi Turcji, Recepowi Tayyipowi Erdoganowi po trzęsieniu ziemi, które nawiedziło w poniedziałek nad ranem Turcję i Syrię. Prezydent Rosji zadeklarował też gotowość do udzielenia pomocy Turcji przy usuwaniu skutków klęski żywiołowej” – przekazał Kreml w oświadczeniu.
Tragiczne trzęsienie ziemi w Turcji i Syrii
Według danych przytaczanych przez CNN w poniedziałek 6 lutego przed godziną 11 bilans ofiar śmiertelnych trzęsień ziemi w Turcji i Syrii przekroczył już 600 osób. Liczbę rannych szacowano w tysiącach. W mediach społecznościowych pojawiają się wstrząsające nagrania z akcji ratunkowej. Pod gruzami wciąż znajdują się ludzie. – Na szczęście nie mamy informacji o ofiarach wśród polskich obywateli – przekazał „Wprost” rzecznik prasowy Ministerstwa Spraw Zagranicznych Łukasz Jasina.
Media zwracały uwagę, że trzęsienie nastąpiło, gdy część mieszkańców spała, stąd nie byli zupełnie przygotowani na to, co może się wydarzyć. Uważa się, że poniedziałkowe trzęsienie ziemi było najsilniejsze, jakie nawiedziło Turcję od 1939 roku. Wtedy kataklizm doprowadził do śmierci 30 tys. ludzi. Trzęsienia ziemi o tej sile są rzadkie. Siedem wstrząsów o sile 7,0 lub większej nawiedziło Turcję w ciągu ostatnich 25 lat – ale poniedziałkowe jest najpotężniejsze.