Legia Warszawa odpowiada na pytania Szymona Jadczaka. Komunikat stołecznego klubu
W poniedziałek 6 lutego na stronie internetowej Legii Warszawa ukazała się informacja nawiązująca do działalności dziennikarskiej Szymona Jadczaka z Wirtualnej Polski. Na wstępie wyjaśniono, że klub robi to, ponieważ Jadczak regularnie zadaje liczne pytania, a także rozmawia z pracownikami Legii Warszawa i interesariuszami klubu.
„Nasi pracownicy informowani są po fakcie, że ich rozmowy z Panem Redaktorem Szymonem Jadczakiem zostały przez niego nagrane bez ich wiedzy i zgody, i jeżeli w trybie oraz czasie przez niego nieokreślonym klub nie ustosunkuje się do zawartych pytań, to Pan Redaktor Szymon Jadczak je wykorzysta” – czytamy w oświadczeniu klubu.
Legia Warszawa publikuje odpowiedzi na pytania Szymona Jadczaka
Legia Warszawa wyjaśnia w nim, że przedmiotem zainteresowania redaktora jest Legia Training Center i plan budowy Piłkarskiego Centrum Pobytowego Polskiego Związku Piłki Nożnej. "Działania klubu zawsze są finansowane w największej mierze ze środków właściciela klubu i wypracowanych przez sam klub. To dzięki tym funduszom mógł rozpocząć się i powstać projekt Legia Training Center. Podobnie jak w przypadku wielu projektów w innych branżach – zakładach pracy, fabrykach, projektach infrastrukturalnych – finansowanie takich inwestycji jest uzupełniane kredytem komercyjnym (w naszym przypadku BGK), wsparciu samorządu (gmina Grodzisk Mazowiecki) oraz dotacjom, czy innym formom dofinansowania z instytucji publicznych, w tym unijnych (w naszym przypadku Ministerstwo Sportu i Turystyki)" – wyjaśnia Legia Warszawa.
Stołeczny klub tłumaczy, że inwestycja przyczyniła się do rozwoju treningowej i badawczo-rozwojowej infrastruktury piłkarskiej w Polsce. Dodaje przy tym, że w związku z budową LTC nie otrzymał szczególnego wsparcia państwowego. "Wystarczy wejść na stosowane strony Ministerstwa Sportu i Turystyki, czy innych instytucji. Należy też pamiętać, że udział w jakimkolwiek programie, czy to unijnym, rządowym, czy samorządowym, szczególnie dotyczącym wsparcia infrastruktury wymaga zawsze istotnego wkładu własnego – kapitału, know – how, pracy zespołów wewnętrznych. Te wszystkie wydatki i koszty zawsze ponoszą na własne ryzyko aplikujący" – czytamy.
Klub publikuje też pytania, które otrzymał od redaktora Szymona Jadczaka wraz z odpowiedziami na nie. Dotyczą one m.in. planu budowy Piłkarskiego Centrum Pobytowego Polskiego Związku Piłki Nożnej, zawierającą powstanie pięciogwiazdkowego hotelu.
Legia tłumaczy, że gdy PZPN chciał zorganizować w LTC zgrupowanie repreentacji Polski przed mundialem w Katarze, największym problemem okazał się brak odpowiedniej bazy hotelowej. Podobne zastrzeżenia zgłaszały inne reprezentacje czy kluby, skłonne skorzystać z centrum treningowego Legii Warszawa.
„W związku z powyższym oraz w kontekście planowanego od wielu lat ośrodka PZPN, odbywały się konsultacje dotyczące ewentualnego wykorzystania LTC, jako najlepszego infrastrukturalnie, najlepiej zlokalizowanego i skomunikowanego także w kontekście międzynarodowych kadrowiczów ośrodka piłkarskiego w Polsce” – czytamy w odpowiedzi klubu na pytanie red. Jadczaka. Legia wyjaśnia też, że jej przedstawiciele nie powoływali się na jakiekolwiek instytucje państwowe w kontekście tego projektu i nie zabiegali o wsparcie jego budowy przez podmioty publiczne.
„Pragniemy wskazać, że Legia Warszawa, jako największy klub piłkarski i jeden z największych wielosekcyjnych podmiotów sportowych w Polsce, siłą rzeczy w sposób stały współpracuje ze wszystkimi interesariuszami krajowymi i zagranicznymi działającymi w obszarze sportu, jak np. Ministerstwem Sportu i Turystyki, Ekstraklasą S.A., PZPN, Miastem Stołecznym Warszawa, UEFA, ECA i wieloma innymi, w efekcie czego praktycznie codziennie przedstawiciele klubu uczestniczą w spotkaniach czy konsultacjach z takimi podmiotami” – puentuje klub.