Niezidentyfikowany obiekt zestrzelony nad USA. Na jaw wychodzą nowe fakty
Do niebezpiecznego incydentu doszło nad Alaską. Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego poinformował, że na rozkaz Joe Bidena siły zbrojne USA zestrzeliły niezidentyfikowany obiekt. – Zrobiono to nad naszymi wodami terytorialnymi. Na razie nie wiemy, jakiego rodzaju był to obiekt i do kogo należał – tłumaczył John Kirby.
Niezidentyfikowany obiekt zestrzelony nad USA. Najnowsze informacje
W sprawie nadal jest wiele pytań, na które nie ma odpowiedzi. Służbom udało się ustalić, że obiekt leciał na takiej samej wysokości, jak samoloty komercyjne i poruszał się z prędkością około 20-40 mil na godzinę. Potencjalnie mógł stanowić spore zagrożenie dla ruchu lotniczego. Według urzędników obiekt przeleciał nad częścią Alaski i zmierzał w kierunku bieguna północnego.
Jeden z pragnących zachować anonimowość urzędników amerykańskiej administracji powiedział w rozmowie z ABC News, że obiekt miał cylindryczny kształt i był w kolorze srebrno-szarym. Inni współpracownik Joe Bidena stwierdził na łamach „New York Times”, że obiekt rozpadł się na drobniutkie kawałeczki po tym, jak uderzył w zamarznięte morze. Generał Pat Ryder z Pentagonu zdradził, że służbom udało się do tej pory zlokalizować znaczną część szczątków, dzięki czemu na pewno uda się ustalić, skąd, dokąd i po co został wysłany obiekt. Jego właściciel nadal nie został zidentyfikowany.
Biden: Misja zakończyła się sukcesem
Zaniepokojenie sytuacją wyraziła republikańska senator Lisa Murkowksi z Alaski. – Alaska to nasza pierwsza linia obrony. Musimy wysłać jasny i zdecydowany sygnał, że podobne historie w przyszłości nie mogą mieć miejsca i nie ma na nie naszej zgody – zaznaczyła.
Do incydentu bardzo lakonicznie odniósł się Joe Biden. Prezydent Stanów Zjednoczonych powiedział dziennikarzom jedynie to, że zestrzelenie obiektu zakończyło się sukcesem.
Chiński balon szpiegowski zestrzelony nad USA
Na przełomie stycznia i lutego w przestrzeni powietrznej Stanów Zjednoczonych pojawił się wysłany przez Chiny balon szpiegowski, który został zestrzelony przez Amerykanów w sobotę, 4 lutego. Chiny zaprzeczyły, by balon był używany do celów szpiegowskich, mimo że jego producent miał bezpośrednie relacje z chińską armią i jest państwowym dostawcą sprzętu wojskowego.
Wysoki rangą urzędnik Departamentu Stanu USA, na którego powołuje się brytyjska stacja, stwierdził, że chiński sprzęt wyposażony był w wiele anten zdolnych do „operacji wywiadowczych”. Zdaniem amerykańskich władz, zestrzelony balon był częścią większej floty, która mogła obejmować pięć kontynentów.