W Polsce zabraknie prądu?

Dodano:
Będzie jak w PRL? Powrócą stopnie zasilania? "Gazeta Wyborcza" alarmuje, iż w ciągu pięciu lat może zabraknąć Polsce prądu. Wynika to z raportu przygotowywanego w Ministerstwie Gospodarki.

Młodzi ludzie mogą nie pamiętać czasów, gdy dyspozytor mocy ogłaszał stopień zasilania i według specjalnej listy wyłączał prąd kolejnym firmom i instytucjom - snuje czarny scenariusz Krzysztof Żmijewski, były prezes Polskich Sieci Energetycznych i członek Społecznej Rady Konsultacyjnej Energetyki. - To, kto trafi na tę listę, będzie decyzją polityczno-administracyjną. Na samym końcu będą szpitale, tramwaje, kolej, gazownie i wodociągi. Gdyby im zabrakło prądu, stanęłaby gospodarka. Natomiast fabryki, które będzie można zatrzymać na kilka godzin, będą wyłączane.

Jako pierwsza "GW" widziała wstępną wersję raportu powstającego w Ministerstwie Gospodarki zatytułowaną "Bezpieczeństwo dostaw energii elektrycznej w perspektywie najbliższych lat". Ma być opublikowany w połowie sierpnia. Wynika z niego, że nie powinniśmy się czuć zbyt bezpiecznie, bo w ciągu pięciu lat może nam zabraknąć prądu.

Wysoki wzrost gospodarczy powoduje, że zużycie energii rośnie o 3- 4 proc. rocznie. - Tylko w Warszawie zużycie prądu w latach 2005- 07 wzrosło o 20 proc. - mówi rozmówca gazety z jednej z firm energetycznych. - Niedługo przestaniemy nadążać z produkcją.

Żmijewski: - Energii zabraknie choćby dlatego, że nasze elektrownie są w rozsypce. 40 proc. z nich ma ponad 35 lat. W ciągu ostatnich 10 lat zbudowaliśmy zaledwie jedną niewielką elektrociepłownię w Zielonej Górze.

Sektor energetyczny jest dziś pod kontrolą państwa. Pieniędzy na inwestycje brakuje. - Szukanie funduszy na elektrownię Łagisze w Będzinie trwało aż trzy lata - mówi rozmówca "GW" z Południowego Koncernu Energetycznego.

Żmijewski: - Gdyby u nas był silnie rozwinięty rynek, to broniłby się przed brakiem prądu, podnosząc ceny. Użytkownicy w trosce o własne portfele oszczędzaliby prąd. Ale na rynku energii ciągle mamy socjalizm, ceny ustala państwo. Moce się wyczerpały, będą więc wyłączać prąd.

pap, ss

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...