Grupa Wagnera rozpaczliwie błaga o amunicję. W tle setki martwych żołnierzy
Na kanale „Rozładunek Wagnera” pojawił się krótki apel jednego z najemników prywatnej firmy wojskowej założonej przez Jewgienija Prigożyna. Widać na nim trzech mężczyzn w kombinezonach ochronnych i w maseczkach. Jeden z nich przekonuje, że „każdego dnia tracą w walce setki towarzyszy”.
„Mogłoby być ich o połowę mniej, gdyby dostarczano nam na czas broń, amunicję i wszystko, czego potrzebujemy. Dość tego bezprawia. Walczymy, bronimy naszego kraju, naszej ojczyzny. Są tu setki naszych chłopaków. Wyślijcie na tę wojnę swoje dzieci czy zięciów, którzy nagrywają TikToki” – mówił członek Grupy Wagnera. Następnie pokazano setki ciał mężczyzn. Ze względu na drastyczność zdecydowaliśmy się nie embedować nagrania.
Jewgienij Prigożyn i jego najemnicy apelują o amunicję
Apel powtórzył sam Prigożyn, który podkreślił, że „puka do każdych drzwi w Moskwie”, aby załatwić amunicję – podał The Telegraph. – Będę próbował to robić do czasu, kiedy moi chłopcy nie dostaną wszystkiego, czego potrzebują. Nawet gdy zakują mnie w kajdanki i wsadzą do więzienia za ‘dyskredytowanie sił zbrojnych’” – podkreślił założyciel Grupy Wagnera.
To kolejny już taki apel, po tym, jak wagnerowcy zwrócili się bezpośrednio do Ministerstwa Obrony Rosji. Jeden z mężczyzn wyrażał nadzieję, że „gdzieś w magazynach musi być amunicja”. Dodał, że „to będzie miało wpływ na losy wojny”. – Oni umierają za naszą ojczyznę. Nikogo nie obrażają, nikogo nie dyskredytują. Robią to, co do nich należy i bardzo proszą o pomoc i dostarczenie amunicji – mówił wcześniej sam Prigożyn.
USA i Wielka Brytania o potężnych stratach Grupy Wagnera
Biały Dom poinformował, że podczas wojny w Ukrainie zginęło do tej pory ponad 30 tys. najemników z Grupy Wagnera. Według Amerykanów nawet 90 proc. osób zabitych od grudnia w prywatnej firmie wojskowej Prigożyna stanowili więźniowie. To znacznie więcej niż doniesienia Ministerstwa Obrony Wielkiej Brytanii. W codziennej aktualizacji wywiadowczej podkreślono, że śmiertelność w Grupie Wagnera wynosi 50 proc.