Przyjaciółka Jana Pawła II patronką oddziału dla noworodków? „To wybór skandaliczny”

Dodano:
Łóżka szpitalne, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / venusvi
Wanda Półtawska ma zostać patronką szpitala przy ul. Siemiradzkiego w Krakowie. Ten wybór wywołał sprzeciw aktywistów z inicjatywy „Dość Milczenia. STOP klerykalizacji Polski”. Oświadczenie w sprawie wydał dyrektor placówki medycznej prof. Antoni Marcinek.

W najbliższy piątek 2 marca w Szpitalu Ginekologiczno-Położniczym im. R. Czerwiakowskiego zostanie otworzony nowy oddział noworodkowy, który jako trzeci w Krakowie otrzymał trzeci poziom referencyjności, co daje możliwość opieki nad wcześniakami urodzonymi przed 31. tygodniem ciąży, a także noworodkami z wadami lub chorobami genetycznymi płodu.

Wanda Półtawska patronką oddziału dla noworodków? „To wybór skandaliczny”

Władze szpitala przy ul. Siemiradzkiego chcą, aby nowy oddział nosił imię dr Wandy Półtawskiej, a ten wybór wywołał sprzeciw części społeczeństwa, bo 101-letnia kobieta jest przeciwniczką antykoncepcji, aborcji oraz in vitro – podaje Onet. Wanda Półtawska była przyjaciółką Jana Pawła II i uznawano ją za filar etyki seksualności autorstwa Karola Wojtyły.

Aktywiści z inicjatywy „Dość Milczenia. STOP klerykalizacji Polski” zaplanowali na środę protest, który odbędzie się przed placówką medyczną. „Bezczelnością jest nadanie oddziałowi noworodków imienia Wandy Półtawskiej! Zaciekła antyaborcjonostka, homo i transfobka, przeciwniczka antykoncepcji i in vitro — to nie jest dobry wybór! To wybór skandaliczny!" — podkreślają działacze.

Onet przypomina, że Półtawska była inicjatorką „Deklaracji wiary lekarzy katolickich i studentów medycyny w przedmiocie płciowości i płodności ludzkiej”. Dokument ten w 2014 roku został podpisany przez kilka tysięcy osób. W tej grupie byli lekarze, pielęgniarki, studenci medycyny i kilkudziesięciu profesorów. W dokumencie sprzeciwiono się antykoncepcji, aborcji oraz metodzie zapłodnienia in vitro.

Dyrektor szpitala: Pacjentki w żaden sposób nie powinny się obawiać…

Redakcja Onetu skontaktowała się z przedstawicielami szpitala z prośbą o komentarz w sprawie. Prof. Antoni Marcinek, dyrektor placówki, przekazał, że Wanda Półtawska od lat wspiera szpital przy ul. Siemiradzkiego radą i działaniami na rzecz rozwoju. „Była i jest także inspiracją dla szerokiego grona personelu, co do tego, by w centrum jego działania był zawsze człowiek i jego dobro” – czytamy w oświadczeniu.

„Obecnie wiele środowisk kwestionuje dorobek tej osoby, nie zgadzając się z prezentowanymi przez nią poglądami na życie, jego godność czy rodzinę. Dla Szpitala na Siemiradzkiego i jego personelu osoba ta jest jednak drogowskazem co do wytrwałości w działaniach na rzecz pacjentów, w tym tych najmniejszych i stawianiu ich dobra na pierwszym miejscu” – napisał dyrektor szpitala.

Prof. Antoni Marcinek podkreślił, że personel dokładał i dokłada wszelkich starań, by chronić życie każdego nienarodzonego dziecka i każdej matki. „Pacjentki w żaden sposób nie powinny się obawiać, że poglądy Wandy Półtawskiej będą miały jakikolwiek negatywny wpływ na udzielaną im pomoc i poziom świadczeń zdrowotnych" – zapewnił prof. Antoni Marcinek.

Źródło: Onet.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...