Cudzoziemcy napierają na granicę Polski. Najnowszy komunikat SG
Kryzys migracyjny na granicy polsko-białoruskiej został sztucznie wywołany przez reżim Alaksandra Łukaszenki, który zwabił cudzoziemców złudną obietnicą szybkiego przedostania się do krajów Unii Europejskiej. Najliczniejsze grupy migrantów koczowały przy granicy Polski pod koniec 2021 roku. Obecnie skala prób sforsowania polskiej granicy zmniejszyła się znacznie, ale Straż Graniczna codziennie publikuje raporty, w których informuje o kolejnych incydentach.
Kryzys na granicy polsko-białoruskiej. Najnowszy raport SG
W najnowszym komunikacie pogranicznicy przekazali, że w środę 1 marca do Polski próbowały nielegalnie przedostać się aż 93 osoby z Białorusi. Zatrzymano siedem osób za pomocnictwo, wśród nich są obywatele Ukrainy, Gruzji oraz Azerbejdżanu. Do incydentów doszło m.in. na odcinkach ochranianych przez Placówki Straży Granicznej Bobrowniki, Krynki i Czeremcha. Dzień wcześniej 46 cudzoziemców próbowało sforsować polskie umocnienia.
Również we wtorek 28 lutego funkcjonariusze pełniący służbę w Centrum Nadzoru w Białymstoku zauważyli, że ktoś przerzucał pakunki na stronę białoruską. W to miejsce został wysłany patrol. Polscy mundurowi wylegitymowali trzech obywateli Polski, dwoje z Niemiec i jedną obywatelkę Szwajcarii.
„Osoby przyjechały w rejon polsko-białoruskiej granicy z rzeczami, które przerzucali na stronę białoruską. W trakcie czynności ustalono, że pięć osób złamało zakaz wejścia na pas drogi granicznej i przepisy porządkowe obowiązujące w strefie nadgranicznej” – przekazała SG. Ustalono, że 26-letnia obywatelka Niemiec nie po raz pierwszy złamała zakaz wejścia na pas drogi granicznej i złamała przepisy porządkowe, dlatego otrzymała decyzję o opuszczeniu Polski w terminie pięciu dni z zakazem wjazdu obowiązującym przez 5 lat.