Aleksander Kwaśniewski stanie na czele NATO? „Polak może być tutaj kłopotem”
W związku ze zbliżającym się końcem kadencji Jensa Stoltenberga na stanowisku sekretarza generalnego NATO ruszyła giełda nazwisk ewentualnych następców Norwega. Na liście pojawia się m.in. Aleksander Kwaśniewski. Były prezydent w najnowszym wydaniu programu „Kropka nad i” odniósł się do tych doniesień.
Aleksander Kwaśniewski zostanie sekretarzem generalnym NATO?
– To są na razie tylko jakieś spekulacje. Nie miałem w tej sprawie żadnych rozmów – powiedział Aleksander Kwaśniewski na antenie TVN 24. – To, że moje nazwisko jest wymieniane, sprawia mi jakąś tam satysfakcję, że ciągle (o mnie – red.) pamiętają. Natomiast jest mnóstwo aktywnych polityków, którzy bardzo starają się o to stanowisko – analizował.
W dalszej części programu Aleksander Kwaśniewski stwierdził, że przy wyborze może być brane pod uwagę obywatelstwo, a Polacy będą mieli utrudnioną ścieżkę do wspomnianego stanowiska. – Mam takie dziwne przekonanie, że polski kandydat, nie mówię tutaj o sobie, ale jakikolwiek polski kandydat będzie miał kłopot, ponieważ w NATO na końcu będzie przekonanie, że jakieś rozmowy z Rosjanami trzeba będzie prowadzić – stwierdził.
– A Polska i kraje bałtyckie są uznawane za tych najtwardszych, gdy chodzi o Rosję (o podejście do niej – red.) i być może będzie przekonanie, że Polak może być tutaj kłopotem w takim ewentualnym rozpoczęciu rozmów, gdyby taki moment nadszedł – kontynuował były prezydent.
Negocjacje pokojowe Rosja-Ukraina? Kwaśniewski: Ta wojna będzie trwała
Aleksander Kwaśniewski podzielił się także prognozą dotyczącą wojny w Ukrainie. Były prezydent nie łudzi się, że konflikt zakończy się szybko. – Gdyby Putin zdecydował się na rozmowy, to pewnie trzeba byłoby je podjąć, dlatego że każdy dzień zawieszenia broni, rozejmu to jest mniej ofiar, mniej krwi. Tylko że prawda jest taka: Putin tych rozmów nie chce podjąć. Moim zdaniem, stawiam twardą tezę, tak długo, jak Putin będzie szefem Rosji, rozmów nie będzie – stwierdził.
– Stawiam drugą tezę. Zełenski w obecnych warunkach, przy tej wielkiej determinacji ukraińskiej, poświęceniu, bohaterstwie i ofiarach, które zostały poniesione, też rozmów na warunkach kompromisu podjąć nie może. Czyli z jednego i drugiego faktu wynika, że ta wojna będzie trwała – skomentował Aleksander Kwaśniewski.