Ujawniono zakulisową rozmowę. Putin miał być wściekły: Po co, kur**, w ogóle przyjechali?
„Generał SVR” to nazwa kanału na Telegramie, który śledzi już ponad 381 tys. internautów. Jego autor twierdzi, że czerpie informacje ze źródeł zbliżonych do administracji rosyjskiego prezydenta i na ich podstawie komentuje zakulisowe wydarzenia m.in. z udziałem Władimira Putina.
Xi Jinping odmówił Władimirowi Putinowi? „Chiny nie chcą być kojarzone z przegranymi”
W najnowszym wpisie pojawiła się krótka analiza dotycząca efektów trzydniowej wizyty prezydenta Chin Xi Jinpinga w Rosji. „Wczoraj Władimir Putin za pośrednictwem łącza wideo odbył spotkanie z osobami nadzorującymi kwestie wojskowe i bezpieczeństwa. Prezydent Rosji podsumował rozczarowujące wyniki swoich rozmów z chińskim przywódcą Xi Jinpingiem. Zdaniem Putina w najbliższym czasie nie należy liczyć na dostawy broni z Chin” – czytamy.
Z nieoficjalnych ustaleń wynika, że Władimir Putin zgadza się z ekspertami z Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej co do tego, że Chiny kierują się przede wszystkim własnym interesem. „Zakładają, że Chiny poczekają i zobaczą, jak rozwinie się kontratak Sił Zbrojnych Ukrainy (…). Chiny nie chcą być kojarzone z przegranymi” – informuje „Generał SVR”.
Xi Jinping rozczarował Putina? „Po co, kur**, w ogóle przyjechali?”
W czasie spotkania Władimir Putin miał również wyznaczyć jasny cel, który ma zrealizować rosyjska armia na terenie Ukrainy. Jest nim utrzymanie pod kontrolą okupowanych terytoriów w czasie kontrofensywy ukraińskich żołnierzy. Prezydent Rosji podobno oczekuje, że jeśli taki scenariusz się ziści, to Chiny mogą zmienić nastawienie i „dostarczyć wystarczającą ilość broni”.
Jak podaje „Generał SVR”, Władimir Putin miał podsumować wizytę chińskiej delegacji w Moskwie pytaniem: „Po co, kur**, w ogóle przyjechali?”. Jednocześnie prezydent Rosji miał zapewnić swoich dowódców wojskowych, że Chiny będą dzielić się informacjami wywiadowczymi, dostarczać nowoczesne środki łączności i komponenty do montażu bezzałogowych statków powietrznych. Spotkanie miał zamknąć słowami: „Mam tego wszystkiego serdecznie dość”.
Przypomnijmy – pełnowymiarowa rosyjska inwazja na Ukrainę rozpoczęła się 24 lutego 2022 roku. Od tego czasu żołnierze podlegli Władimirowi Putinowi atakują zarówno cele militarne, jak i obiekty zamieszkałe przez ludność cywilną. W odpowiedzi na bezprawną napaść UE, USA oraz Wielka Brytania nałożyły na kraj agresora sankcje. Ukraińscy żołnierze dzięki swojej waleczności, ale również dostawom broni od sojuszników, dzielnie się bronią.