Nagły ruch za wschodnią granicą. Białoruś sprawdza gotowość bojową
Ambasador Rosji w Mińsku Borys Gryzłow potwierdził w niedzielę, że Moskwa zamierza ulokować na Białorusi broń jądrową. Pociski nuklearne mają zostać rozmieszczone w pobliżu granicy z Polską. W związku z tym, w poniedziałek Aleksandr Łukaszenka polecił sprawdzić gotowość bojową Sił Zbrojnych – poinformowało białoruskie ministerstwo obrony.
Białoruś sprawdza gotowość bojową po informacji o ulokowaniu broni jądrowej
Jak wynika z komunikatu, ćwiczenia wojskowe powinny sprawdzać zdolność dowódców do „kierowania podległymi jednostkami wojskowymi w momencie doprowadzenia ich do najwyższego stopnia gotowości bojowej, a także gotowość jednostek do wykonywania swoich zadań”. Kontrolę ma poprowadzić Sekretariat Stanu Rady Bezpieczeństwa Białorusi.
Ministerstwo Obrony Białorusi ostrzegło obywateli, że podczas ćwiczeń „planowane jest przemieszczanie sprzętu wojskowego”. Możliwe, że z tego powodu obywatele nie będą mogli w pełni swobodnie przemieszczać się po drogach publicznych.
Przypomnijmy, że pod koniec marca prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił decyzję o rozmieszczeniu broni jądrowej na Białorusi. Zaapelował o budowę specjalnych magazynów do jej przechowywania. Decyzji tej sprzeciwiały się nie tylko państwa „nieprzyjazne” Rosji, ale także lojalne wobec Moskwy Chiny. Jednocześnie NATO nie odnotowało jeszcze zmiany pozycji rosyjskich sił nuklearnych. Zapewniał o tym sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.
Niepokojące doniesienia zza wschodniej granicy. Ostrzeżenia dla Białorusinów
„The Moscow Times” zwraca uwagę, że to nie pierwszy raz, kiedy Łukaszenka nagle ogłasza ćwiczenia wojskowe. Ostatnie takie ćwiczenia miały miejsce 13 grudnia. Wtedy oddziały miały jak najszybciej ruszyć na wyznaczone pozycje, zbudować przeprawy przez Niemen i Berezynę. Później, 21 grudnia, białoruskie władze rozpoczęły przenoszenie sprzętu na tereny przygraniczne z Ukrainą, a także zakazały przebywania tam ludności cywilnej.