Ścigana nakazem aresztowania przemawiała przed ONZ. Dyplomaci opuścili salę konferencyjną
Rosja zorganizowała nieformalne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ. Temat spotkania to: „Dzieci a konflikty zbrojne: kryzys ukraiński. Ewakuacja dzieci ze strefy konfliktu”. Przemawiała na nim Maria Lwowa-Biełowa, czyli pełnomocniczka przy prezydencie Federacji Rosyjskiej do spraw praw dziecka. W marcu Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakaz jej aresztowania.
Podczas środowego posiedzenia przedstawiciele Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Albanii i Malty opuściły salę, gdy swoje wystąpienie rozpoczęła rosyjska wysłanniczka. Wcześniej transmisję z obrad w oficjalnych kanałach organizacji zablokowali Brytyjczycy.
Jest ścigana przez MTK. Przemawiała na forum ONZ
Ambasador USA przy ONZ Linda Thomas-Greenfield powiedziała dziennikarzom, że Stany Zjednoczone dołączyły do Wielkiej Brytanii w blokowaniu transmisji internetowej, więc rosyjska wysłanniczka nie miała „międzynarodowego podium do szerzenia dezinformacji i próby obrony swoich okropnych działań, które mają miejsce w Ukrainie".
Moskwa w kłamliwy sposób uzasadnia swoje działania jako akcję humanitarną mającą na celu ochronę sierot i dzieci porzuconych w strefie działań wojennych. Lwowa-Biełowa powiedziała, że od lutego 2022 roku do Rosji wyjechało około 5 milionów Ukraińców, w tym 700 tysięcy dzieci.
Dodała, że blisko 2 tys. dzieci pochodziło z sierocińców i towarzyszyły im opiekunki, a około 1300 z tych dzieci miało wrócić do Ukrainy, podczas gdy 400 przebywa obecnie w rosyjskich sierocińcach, a 358 umieszczono w rosyjskich rodzinach zastępczych.
MTK ściga Putina i Lwową-Biełową
Władimir Putin i Maria Lwowa-Biełowa zostali oskarżeni o bezprawną deportację dzieci i bezprawny wywóz ludzi z Ukrainy do Rosji. Z danych strony ukraińskiej wynika, że od początku wojny Rosjanie wywieźli z Ukrainy 16 tys. 226 dzieci. Do swoich rodzin miało powrócić zaledwie 308 dzieci.
W oficjalnym komunikacie wskazano, że „istnieją uzasadnione podstawy, by sądzić, że Putin ponosi indywidualną odpowiedzialność karną za zbrodnie wojenne, a także za brak wystarczającej kontroli nad cywilnymi i wojskowymi podwładnymi, którzy popełnili te czyny lub zezwolili na ich popełnienie”. Dodano, że „zbrodnie miały zostać popełnione na okupowanym terytorium Ukrainy co najmniej od 24 lutego 2022 roku”.