Chwile grozy w pociągu. Na pasażerów spadł sufit. PKP: Jest nam przykro
Przed świętami wielkanocnymi koleje przeżywały prawdziwe oblężenie. Wiele osób wybiera ten środek transportu, aby wrócić na Wielkanoc do rodzinnych domów. W Wielką Sobotę (8 kwietnia) pociągiem „Niemcewicz”, który jechał z Warszawy do Terespola, podróżowało mnóstwo mieszkańców m.in. Siedlec, Łukowa oraz Białej Podlaskiej. Ta podróż z pewnością na długo pozostanie w pamięci pasażerów.
Incydent w pociągu. Sufit spadł na pasażerów
Do sieci trafiło nagranie, na którym widać, że na podróżnych zawali się sufit. Do zdarzenia miało dojść zaraz po odjeździe z Warszawy na korytarzu jednego z wagonów.
Na filmiku zamieszczonym w mediach społecznościowych widać, jak część sufitu blokuje korytarz. Jedna dziewczyna oberwała w bark, tam byli ludzie, bo nie było wolnych miejsc siedzących. Autor filmu miał to szczęście, że siedział na schodkach, bo też by oberwał – czytamy w opisie krótkiego klipu.
Z relacji świadków awarii wynika, że konduktor zjawił się po kilku minutach. Miał zacząć samodzielnie naprawiać sufit, po czym poprosił podróżnych o okazanie ważnego biletu.
PKP Intercity przeprasza za usterkę
Incydent w pociągu Niemcewicz skomentowała spółka PKP Intercity. W krótki oświadczeniu zamieszczonym pod nagraniem napisano, że „przedstawicielom spółki jest bardzo przykro z powodu zaistniałej sytuacji”.
„Zapewniamy, że dołożymy wszelkich starań, aby podobna sytuacja nie miała miejsca w przyszłości. Informujemy o możliwości złożenia reklamacji” – podkreślono.
W komentarzu dodano aktywny link przekierowujący do formularza, gdzie można złożyć wniosek o zwrot pieniędzy.