Skandal na cmentarzu w Niemczech. Zbezczeszczono groby polskich ofiar
Cmentarz i miejsce pamięci w niemieckim Gardelegen poinformowało, że doszło do zbezczeszczenia grobów ofiar zbrodni, do której doszło pod koniec II wojny światowej. Krzyże i gwiazdy zostały wyrwane i uszkodzone. Podkreślono, że pracownicy miejsca pamięci w ostrych słowach potępiają ten atak. Do zdarzenia doszło niecały tydzień przed 78. rocznicą zbrodni.
W sprawie została wniesiona skarga, a policja wszczęła śledztwo. O pomoc zostali również poproszeni ewentualni świadkowie. Miejsce pamięci w Gardelegen przypomniało, że zaledwie kilka tygodni wcześniej, w lutym 2023 roku, z cmentarza skradziono kilka tablic informacyjnych. Pochodziły one m.in. od międzynarodowych stowarzyszeń i były poświęcone pamięci pomordowanych.
Zbezczeszczono groby ofiar przed 78. rocznicą zbrodni. Polski konsul w Berlinie zareagował
Polski konsul w Berlinie odniósł się do sprawy po kilku dniach. Wyjaśnił, że łącznie zbezczeszczono 24 groby. Marcin Król zaznaczył, że oczekuje od niemieckiej policji jak najszybszego ustalenia sprawców przestępstwa. 11 kwietnia polski konsul w imieniu ambasadora Polski w Niemczech Dariusza Pawłosia złożył wieniec przed pomnikiem ofiar niemieckiej zbrodni. Król dodał, że policja zapewniła go o wszczęciu intensywnych poszukiwań sprawców przestępstwa.
Sprawa dotyczy masakry dokonanej w 1945 r. przez formacje SS i Luftwaffe na więźniach obozów koncentracyjnych Mittelbau-Dora i Hannover-Stoecken. Niemieccy strażnicy zamknęli 1016 więźniów, w większości chorych, w wielkiej, murowanej stodole, a następnie ją podpalili. Większość spłonęła żywcem, a do tych, którzy próbowali uciec lub gasić pożar, strzelano. Do stodoły wrzucano też granaty. Większość ofiar stanowili Polacy. Odnaleziono 11 żywych, wśród których było siedmiu Polaków.