Tajemniczy wyciek tajnych dokumentów USA. Co wiadomo o sprawcy?
Z ustaleń „New York Times” wynika, że za wyciekiem tajnych dokumentów USA stoi Jack Teixeira, 21-latek, który służył w jednostce wywiadowczej Sił Powietrznej Gwardii Narodowej. Mężczyzna miał być administratorem liczącej 20-30 osób grupy dyskusyjnej Thug Shaker Central na portalu Discord.
Przez kilka miesięcy miało się przez nią przewinąć blisko 300 różnego rodzaju niejawnych dokumentów. Dyskusje między członkami grupy dotyczyły przede wszystkim gier wideo, broni oraz memów o wydźwięku rasistowskim.
Wyciek tajnych dokumentów USA. Co wiadomo o sprawcy?
Początkowo dokumenty miały nigdy nie wyjść poza grupę na Discordzie, jednak ostatecznie trafiły na publiczne forum internetowe, z którego zostały przechwycone przez rosyjskojęzyczne konta na Telegramie. Jeden z członków grupy tłumaczył dziennikarzom, że Jack Teixeira opowiadał się przeciwko wojnie w Ukrainie i chciał po prostu poinformować ludzi o aktualnej sytuacji w Ukrainie. Te tłumaczenia nie przekonały gen. Pata Rydera, który jednoznacznie stwierdził, że wyciek danych był celowym aktem o charakterze przestępczym.
13 kwietnia Jack Teixeira został zatrzymany przez FBI. Aresztowania dokonano w stanie Massachusetts, a agenci prowadzą czynności w jednym z domów w miejscowości North Dighton. Amerykańskie służby nie ujawniły nazwiska zatrzymanego, jednak potwierdzono, że akcja ma związek z wyciekiem tajnych dokumentów.
Wyciek tajnych dokumentów USA
W ubiegłym tygodniu do sieci wyciekła do znaczna liczba dokumentów amerykańskiego wywiadu dotyczących napaści Rosji na Ukrainę. Wspomniano w nich m.in. o dostawach zachodniego uzbrojenia dla ukraińskiej armii, szkoleniu jednostek, a także strat obu stron.
Jeden z dokumentów stanowi analizę, dotyczącą przewidywanego finału rosyjskiej inwazji. Wynika z niego, że Amerykanie nie spodziewają się zakończenia wojny w tym roku. Ponadto przewiduje się, że prawdopodobnie żadna ze stron nie będzie wyraźnym zwycięzcą. W innyym sugerowano, że sojusznicy USA m.in. prezydent Ukrainy oraz władze Korei Południowej są inwigilowani.