Ultimatum dla posła PiS po spięciu na komisji. „Proszę nie kłamać, bo będzie pan miał proces”
W środę 12 kwietnia zebrała się sejmowa Komisja Edukacji, Nauki i Młodzieży, która miała zająć się rozpatrzeniem i zaopiniowaniem poselskiego wniosku o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka. Zbigniew Dolata komentował, że „jeden wniosek jest gorszy od drugiego”. Poseł Prawa i Sprawiedliwości naliczył we wniosku sześć zarzutów wobec szefa MEiN i postanowił się do części z nich odnieść.
Poruszona została m.in. sprawa samobójczej śmierci syna posłanki PO Magdaleny Filiks. Dolata komentował jego zdaniem zarzut z wniosku, że Czarnek nie odniósł się do ujawnienia danych dziecka. Polityk PiS stwierdził, że „nie wie, czy minister edukacji i nauki odniósł się, czy nie odniósł, ale nie musiał tego robić”. – O to postarał się już sam poseł Paweł Borys, który w telewizji wprost ujawnił – mówił Dolata, ale przerwała mu Katarzyna Lubnauer.
Katarzyna Lubnauer do Zbigniewa Dolaty: Powiela pan fałszywe informacje TVP
Posłanka Koalicji Obywatelskiej przypomniała politykowi Prawa i Sprawiedliwości, że „powiela fałszywe informacje TVP”. Włączył się także sam Borys, który poprosił Dolatę, aby „nie kłamał, bo będzie miał proces”. Poseł PiS nie zważał na sugestie, że może spotkać się z Borysem w sądzie. Polecił mu, aby „się nie denerwował”. Dolata dodał, że polityk PO „ma nieczyste sumienie” i niech się uspokoi.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości kontynuował swój wywód o tym, że Magdalena Ogórek z TVP miała rzekomo „za wszelką cenę próbować uciszyć Borysa i przekonać go, że nie powinno się ujawniać danych ofiary, ale polityk Platformy Obywatelskiej szedł w zaparte”. – Koniecznie musiał dokończyć swoją myśl – zapewniał w monologu Dolata.
Poseł PO domaga się przeprosin od polityka PiS. Członek rady programowej TVP: Do sądu łgarza
Po zakończeniu komisji Borys opublikował wpis w swoim mediach społecznościowych, w których domaga się opublikowania przez posła PiS przeprosin na Facebooku i Twitterze. Ich treść miałaby brzmieć: „Ja Zbigniew Dolata Poseł na Sejm w dniu 12.04.2023 publicznie podczas komisji wypowiedziałem nieprawdziwe, słowa szkalujące dobre imię Posła Piotra Borysa, za co serdecznie przepraszam”. Polityk PO dał na to Dolacie 24 godz. „Do sądu łgarza” – napisał w komentarzu członek rady programowej TVP Krzysztof Luft.