„Zamach na prezydenta Lecha Kaczyńskiego”. Podkomisja smoleńska zawiadomiła prokuraturę
Podkomisja smoleńska złożyła zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa „zamachu na prezydenta Lecha Kaczyńskiego i usunięcia poprzez zabójstwo organu konstytucyjnego RP oraz morderstwa 95 innych osób”.
Podkomisja smoleńska zawiadomiła prokuraturę
Zawiadomienie trafiło do Prokuratora Generalnego i Prokuratury Krajowej. Dotyczy ono art. 134 Kodeksu karnego, w którym jest mowa o zamachu na życie prezydenta oraz art. 128 dotyczącego usunięciu przemocą konstytucyjnego organu Rzeczpospolitej. Zgodnie z pierwszym przepisem za pozbawienie życia prezydenta grozi od 12 lat więzienia do kary dożywotniego pozbawienia wolności.
W piśmie wskazano, że oba te czyny miały zostać wykonane „poprzez zabójstwo, w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie oraz z użyciem materiałów wybuchowych”.
Macierewicz: Nie może trwać taka sytuacja
Złożenie wniosku do prokuratury zapowiedział w niedzielę szef podkomisji smoleńskiej Antoni Macierewicz. – Nie może trwać taka sytuacja, w której dysponujemy dowodami o zamachu i nie ma postępowania w sprawie tego straszliwego aktu – mówił wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości na antenie Polskiego Radia.
– Dotarliśmy do bardzo istotnej analizy w tej sprawie, która była robiona przez funkcjonariuszy Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji. Zidentyfikowano w niej ponad 100 fragmentów samolotu zniszczonych zgodnie z definicjami zniszczenia na skutek eksplozji. Na większości zbadanych części znaleziono zarówno trotyl, RDX i pentryt, jak i inne rodzaje materiałów wybuchowych – przekonywał Macierewicz.
Kaczyński: Wierzę, że znajdą się odważni prokuratorzy
Złożenie zawiadomienia zapowiedział też w niedzielę, w czasie obchodów 13. rocznicy katastrofy smoleńskiej, Jarosław Kaczyński. – Chcemy złożyć zawiadomienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa z art. 134 KK, czyli zamordowania prezydenta, bo takiego śledztwa polskie organy ścigania nie prowadzą. Wierzę, że znajdą się odważni prokuratorzy, którzy poprowadzą tę sprawę – oświadczył prezes PiS ze sceny przed Pałacem Prezydenckim. Kaczyński dziękował też Macierewiczowi za „żelazną wolę i za to, że się nie cofał”.