Iwona Wieczorek „opowiada swoją historię”. Matka dziewczyny zabrała głos
Iwona Wieczorek zaginęła w Sopocie ponad 12 lat temu. Od tego czasu jej sprawa budzi ogromne emocje. W mediach pojawiają się różne hipotezy śledczych, jednak przyczyn zaginięcia nastolatki do tej pory nie udało się ustalić.
Ostatnie wygenerowane przez sztuczną inteligencję nagranie wzbudziło wiele kontrowersji. Pojawiły się komentarze, które wskazują, że „przerażający materiał” nie powinien się znaleźć w mediach społecznościowych. Mowa o animacji zdjęcia Iwony Wieczorek, która komputerowym głosem „opowiada swoją historię”.
AI stoi za filmami z Iwoną Wieczorek. Zaginiona „opowiedziała swoją historię”
– Nie poznajesz mnie? Jestem Iwona Wieczorek. Dzisiaj opowiem ci moją historię. W lipcu 2010 r., wraz z kilkoma znajomymi, postanowiliśmy wybrać się na imprezę do klubu w Sopocie. Wieczorem nie bawiłam się dobrze. Mieliśmy kłótnię. Około 2:50 opuściłam klub i poszłam na nadmorskie bulwary – „mówi” na wygenerowanym nagraniu Iwona Wieczorek.
Stworzony przez sztuczną inteligencję obraz sprawia, że mamy poczucie, jakby Iwona Wieczorek do nas przemawiała. – Nigdy nie wróciłam do domu, ponieważ zniknęłam w niewyjaśnianych okolicznościach. Do dzisiaj nikt nie wie, co się ze mną stało, a moja rodzina i przyjaciele nadal szukają odpowiedzi na pytanie, co się wydarzyło tamtej nocy. Policja przeprowadziła liczne poszukiwania, przesłuchania i analizy materiałów, jednakże bezskutecznie – dodaje kobieta.
Sztuczna inteligencja „przemówiła” na nagraniu z Iwoną Wieczorek
– Każdy zna moją historię i każdy ma swoją teorię na temat mojego zaginięcia. Powiedz mi swoją teorię w komentarzach – prosi na wygenerowanym nagraniu.
O sprawę zapytano matkę zaginionej przed laty dziewczyny. – Dlaczego ktoś robi sobie żarty z ludzkiej tragedii? – pyta w rozmowie z „Faktem” wzburzona kobieta. – Dlaczego tego nie ściga się z urzędu, dlaczego to nie jest karalne? Dlaczego szasta się wizerunkiem mojej córki i rodzinną tragedią? – dodaje.