Lewica przemaszerowała przez Warszawę. Czarzasty: To jest jeden z najważniejszych postulatów polskiej lewicy
1 maja obchodzone jest w Polsce Święto Pracy. Tego dnia wypada także rocznica przystąpienia Polski do Unii Europejskiej.
Pierwszomajowy pochód Lewicy
Przed godz. 11 przez Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie zebrali się uczestnicy wydarzenia zorganizowanego przez Nową Lewicę, Partię Razem i Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych. Tegoroczny pierwszomajowy pochód odbył się pod hasłem „Godna praca, godne życie”. Przemarsz zakończył się pod siedzibą OPZZ przy ulicy Kopernika, gdzie odbywa się piknik.
Zanim jednak pochód wyruszył na ulice Warszawy, głos zabrali czołowi politycy lewicy. Współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty przypominał o głównych postulatach swojego ugrupowania.
„Państwo opiekuńcze najważniejsze”
– Dla nas państwo opiekuńcze jest jednym z najważniejszych rzeczy i najważniejszych postulatów polskiej lewicy – podkreślał. Zapewniał też, że jego środowisko polityczne „nie wyobraża sobie Polski bez sprawnie działających szpitali”. – Nigdy nie zgodzimy się na prywatyzację i komercjalizację szpitali. Bo ludzie nawet, jeżeli nie są bogaci, to muszą mieć bezpieczeństwo w formie ochrony zdrowia – deklarował.
Czarzasty wskazywał też na konieczność skrócenia czasu pracy. – Kiedyś marzeniem ludzi był 8-godzinny dzień pracy. Kiedyś marzeniem ludzi była wolna sobota. Teraz uważamy, że dobrze by było, gdyby godzinę krócej pracować w Polsce mógł każdy przy tym samym wynagrodzeniu. Podchodzimy do tego bardzo poważnie – deklarował.
Czarzasty: Lewica będzie w przyszłym rządzie po 17 latach
Czarzasty przekonywał, że Lewica będzie współrządzić z opozycją po wyborach. – Wygramy te wybory. Wygramy te wybory z opozycją. Wygramy te wybory z Szymonem Hołownią, z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, Z Donaldem Tuskiem. Wygramy w październiku te wybory. Gwarantuję wam to. Wszyscy musimy w to wierzyć. Wszyscy musimy iść razem do przodu. Lewica będzie w przyszłym rządzie po 17 latach – mówił wicemarszałek Sejmu do uczestników pochodu.