Zaskoczenie na granicy Rosji z Białorusią. Kontrola graniczna wznowiona

Dodano:
Granica rosyjsko-białoruska, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Wikimedia Commons / Vasyatka1/CC BY-SA 4.0
Białoruś wznowiła kontrolę paszportową na granicy z Rosją. Informację potwierdził Państwowy Komitet Graniczny Białorusi. Zwykle między Rosją a Białorusią kontrola nie była prowadzona.

Portal „Zerkało” informuje, że na autostradzie M1, która prowadzi z Mińska do Moskwy, w czwartek wieczorem ustawiono przejście graniczne – kilka przyczep dla straży granicznej, cztery szlabany i barykadę z kolcami.

Kontrola graniczna przy wjeździe z Rosji

Ponieważ zwykle nie ma kontroli granicznej między Rosją a Białorusią, dziennikarze zadzwonili do Państwowego Komitetu Granicznego, aby dowiedzieć się, skąd ta zmiana. Dowiedzieli się, że teraz dokumenty na granicy będą sprawdzane, ale tylko przy wjeździe na Białoruś z Rosji.

– Czy teraz będziemy mieli kontrolę na granicy z Rosją? Podobno na wyjeździe przez Dobrusz jest przejście graniczne – zapytali dyżurnego homelskiej grupy straży granicznej.

– Nie, na wyjeździe, ale na wjeździe. Zgodnie z przepisami o służbie granicznej dokumenty będą sprawdzane przy wjeździe do Republiki Białorusi – usłyszeli. – To jest tymczasowe. Do czasu specjalnego zarządzenia – powiedzieli strażnicy.

Państwowy Komitet Graniczny wyjaśnił, że taka kontrola będzie odbywać się przy wszystkich głównych przejściach granicznych z Rosją. Powodem, według pograniczników, ma być realizacja umowy z Rosją o wzajemnym uznawaniu wiz. Białoruscy strażnicy graniczni szczególnie dokładnie sprawdzają Rosjan.

Niezależni analitycy twierdzą, że drobiazgowe kontrole to pomoc ze strony reżimu Aleksandra Łukaszenki dla Moskwy. W ten sposóbpogranicznicy mogą zatrzymać uciekających przed mobilizacją.

Kanały na Telegtamie informują, że na granicy rzeczywiście pojawiły się kolejki. Według kanału „Plotki z Witebska” punkt kontrolny pojawił się także na drodze między Łoźną a Rudną, a kolejka ustawiła się na kilka kilometrów do rosyjskiej wsi Krugłowka.

„MotolkoPomogi” zauważa, że długa kolejka ustawiła się na autostradzie M1. Kontrola trewa tam nawet około trzech godzin.–Wszyscy są wyrzucani z samochodów, przeszukiwani, spisywane są dokumenty – mówią naoczni świadkowie.

Źródło: Zerkało, Ukraińska Prawda, IAR
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...