Niespokojnie na granicy z Białorusią. Doszło do kolejnych incydentów
Kryzys migracyjny na granicy polsko-białoruskiej rozpoczął się pod koniec 2021 roku. Wówczas przy polskiej granicy, na terytorium Białorusi, koczowały tysiące cudzoziemców, którzy zostali zwabieni przez białoruski reżim złudną obietnicą łatwego przedostania się do państw Unii Europejskiej.
Polskie władze podjęły decyzję o budowie umocnień na granicy, aby ułatwić funkcjonariuszom Straży Granicznej kontrolowanie sytuacji. Od kulminacyjnego momentu kryzysu skala incydentów znacznie się zmniejszyła, ale wciąż dochodzi do nich regularnie.
Kryzys na granicy z Białorusią. Najnowszy raport SG
W najnowszym raporcie Straż Graniczna poinformowała, że w środę 10 maja do Polski z terytorium Białorusi w sposób nielegalny próbowały przedostać się 62 osoby, m.in. obywatele Erytrei i Somalii. Cztery osoby na widok polskich patroli zawróciły na terytorium Białorusi. Trzy osoby z Senegalu, po jednej z Gwinei i Mauretanii przeprawiły się przez rzekę Świsłocz.
„Cudzoziemcy na teren Białorusi dostają się z Rosji” – podała Straż Graniczna. Dzień wcześniej pogranicznicy poinformowali o 134 osobach, które próbowały sforsować polskie zabezpieczenia.
SG poinformowała również o sytuacji na granicy z Ukrainą. Wczoraj na przejściach granicznych w kierunku z Ukrainy do Polski funkcjonariusze Straży Granicznej odprawili 22,8 tys. osób (od 24 lutego 2022 roku, czyli rozpoczęcia przez Rosję pełnowymiarowej agresji na Ukrainę – ponad 11,7 mln osób), a w kierunku z Polski do Ukrainy odprawiono 21 tys. osób (od 24 lutego 2022 roku – ponad 9,9 mln osób).