Spięcie Tyszki i Myrchy. „Dużo ludzi pamięta Twoje słowa o Konfederacji”
„PO, Lewica, PSL i Polska 2050 mają podpisać «pakt sejmowy»” – napisał na Twitterze Stanisław Tyszka z Konfederacji. „A do Senatu już wiadomo, że wystartują na pewno razem. Czyli wybieranie między tymi partiami to tylko iluzja wyboru” – skomentował poseł. Polityk stwierdził następnie, że „realny wybór jest następujący: PiS z przystawkami, PO z przystawkami, Konfederacja”.
Na jego wpis zareagował Arkadiusz Myrcha z Platformy Obywatelskiej, wypominając Tyszce polityczną przeszłość. „To samo słyszałem o Kukiz'15. Potem poszli z PSL. Tacy nonkonformiści. Buntownicy! Dzisiaj Panie pośle słyszmy to o Konfederacji. A jutro? Do jakiego projektu przyjrzy się Pan po Konfie?” – zapytał poseł PO.
Spięcie Tyszki i Myrchy
„Ale o co Ci chodzi? Przecież napisałem dokładnie to co sam deklarujesz” – odpowiedział Tyszka, dołączając do wpisu nagłówek z wypowiedzią Myrchy – „Opozycja z jedną listą na wybory? Myrcha: im mniej rywalizacji, tym lepiej”.
„Wiesz, że nie o tym pisałem” – odpisał mu Myrcha. „Ja zdania i poglądów nie zmieniłem. W przeciwieństwie do… dużo ludzi pamięta Twoje słowa o Konfederacji” – zaznaczył poseł.
W reakcji na to, Tyszka stwierdził, że nie wie, o czym polityk PO pisał. „Ja poglądów nigdy nie zmieniłem, głosuję tak samo od 8 lat, łatwo zweryfikować” -zapewnił. „Tusk i Kaczyński mogą razem popierać 800 plus czy «darmowe» kredyty, a ja zawsze powiem, że to niesprawiedliwe rozdawnictwo. Tyle” – zakończył poseł Konfederacji.
Opozycja może podpisać „pakt sejmowy”
O tym, że partie opozycyjne, po fiasku jednej listy wyborczej, mogą podpisać „pakt sejmowy” poinformowała w poniedziałek Interia. Z inicjatywą wyszła Lewica. Dokument ma zakładać między innymi nieagresję partii opozycyjnych podczas kampanii i obietnicę utworzenia koalicyjnego rządu po wyborach.
Do pomysłu przychylnie miały odnieść się PO i PSL, a Polska 2050 miała stwierdzić, że nie podpisze paktu.